HomePiłka nożnaTyle Frankowski zarobi w Galatasaray. Klub podał dokładną kwotę

Tyle Frankowski zarobi w Galatasaray. Klub podał dokładną kwotę

Źródło: Galatasaray

Aktualizacja:

Przemysław Frankowski został oficjalnie wypożyczony do Galatasaray z Lens. Turecki klub podał dokładne kwoty, jakie zapisano w kontrakcie polskiego wahadłowego.

Przemysław Frankowski

ICON SPORT/NEWSPIX.PL

Frankowski oficjalnie w Galatasaray

Przemysław Frankowski został wypożyczony do Galatasaray do końca bieżącego sezonu. Turecki klub zapłaci Lens milion euro za polskiego wahadłowego. W umowę zostanie pisana opcja wykupu 29-latka za 7 milionów euro. W przypadku skorzystania z tej możliwości, Frankowski podpisze z ekipą ze Stambułu kontrakt obowiązujący do końca kampanii 2027/28.

Galatasaray podało publicznie dokładne kwoty, jakie zapisano w umowie Polaka. Do końca tego sezonu zarobi on 900 tysięcy euro netto. Przy uruchomieniu opcji wykupu będzie on inkasował 1,7 miliona euro netto rocznie (za sezony 25/26, 26/27 i 27/28). Łącznie w te trzy i pół roku reprezentant Polski może zarobić 6 milionów euro netto.

Galata zajmuje obecnie pierwsze miejsce tabeli ligi tureckiej z przewagą trzech punktów nad drugim Fenerbahce. Olbrzymie kontrowersje w Turcji wzbudził ich ostatni mecz. W niedzielę odbyło się bowiem starcie Galatasaray z Adaną Demirspor, które zostało przerwane przez zejście z boiska piłkarzy Adany. Zrobili to w geście protestu przeciwko arbitrom, którzy niesłusznie przyznali Galacie rzut karny po symulce Mertensa.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Koszmar napastnika Piasta Gliwice. Czeka go roczna przerwa
Rybus chwalony przez trenera amatorów. “Ma potencjał na grę na wielkim poziomie”
Szymański “pupilem” trenera? Mourinho… nucił przyśpiewkę o Polaku [WIDEO]
Boniek wypalił w sieci i uderza w piłkarzy. “Nie wstyd wam chłopaki?”
Kontynuacja trzęsienia ziemi w Śląsku. Prezes żegna się ze stanowiskiem
Frankowski chwalony za transfer. “To odwrotność polskiego piłkarza za granicą”
Lech Poznań w końcu ściąga napastnika. W tym sezonie strzelił dwa gole
Media: Iñaki Peña dostał wsparcie od kolegów. Nie rozumieją jego sytuacji ze Szczęsnym
Polacy weszli i dali pozytywny sygnał. Zieliński i Zalewski chwaleni po meczu z Fiorentiną
Real Madryt ma coś do udowodnienia. Nadszedł czas na reakcję