W Ekstraklasie jest zbyt wielu obcokrajowców
W minionej kolejce Ekstraklasy Cracovia wyszła na mecz z Widzewem składem, w którym było dokładnie 11 różnych narodowości. Oznacza to, że każdy zawodnik był z innego kraju. Z jednej strony jest to na pewno interesująca ciekawostka i smaczek dla miłośników takowych statystyk. Z drugiej jednak świadczy w pewien sposób o naszej lidze oraz obecnym w niej systemie transferowym.
Swoją opinią na temat tego niecodziennego zjawiska podzielił się Patryk Sokołowski w programie “Liga PL” w “Kanale Sportowym”. Zawodnik Cracovii nie krył, że takie sytuacje są problematyczne.
Patryk Sokołowski z mocnym stwierdzeniem
– Skład składający się z piłkarzy 11 różnych narodowości to coś zastanawiającego. Jest jakiś problem w tym, że Polaków jest tak mało. Spojrzałem pod tym względem też na inne mecze. W spotkaniu z Rakowem, gdy zeszliśmy ja i Śmigły (Kacper Śmiglewski przyp. red.), to jedynym Polakiem był bramkarz. Obcokrajowców jest bardzo dużo – stwierdził Patryk Sokołowski.
Zawodnik Cracovii wskazał też inną drużynę, w której występuje podobne zjawisko. Sokołowski przyznał, że po składzie Radomiaka również widać olbrzymią dysproporcję między piłkarzami z Polski a obcokrajowcami.
Cały program do obejrzenia poniżej.