Zawada znów strzela
Oskar Zawada w pierwszych dwunastu kolejkach tego sezonu ligi holenderskiej nie zdobył ani jednej bramki. W kolejnych dziesięciu spotkaniach udało mu się z kolei aż dziewięć razy trafić do siatki rywali. 29-letni napastnik RKC Waalwijk złapał imponującą formę, dzięki której awansował na szóste miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców tej kampanii Eredivisie. W niedzielę Waalwijk wygrało 5:0 z NAC Breda, a Zawada dołożył kolejne dwie bramki.
Aktualnie klub polskiego snajpera zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli ze stratą aż siedmiu “oczek” do bezpiecznej lokaty. Imponująca dyspozycja Zawady zdecydowanie pomaga jednak w walce o utrzymanie. W ostatnich trzech kolejkach Waalwijk odniosło same zwycięstwa. Najpierw pokonali 2:0 Willem II, następnie wygrali 4:1 z Almere City, by w ostatniej kolejce wygrać 5:0 z NAC Breda.
Jeśli Zawada podtrzyma swoją dyspozycję, to będzie mógł włączyć się do poważnej walki o czołowe miejsca klasyfikacji strzelców ligi holenderskiej. Bramkę więcej od Polaka ma aktualnie de Jong z PSV. Dwa trafienia więcej z kolei ma Parrott z Alkmaar i Pepi z PSV. Na prowadzeniu z dużą przewagą jest Steijn z Twente, który zgromadził póki co aż 17 goli.
Sam napastnik mówił niedawno w wywiadzie z Kanałem Sportowym, że wierzy w powołanie do reprezentacji Polski. — Wierzę w siebie i w swoje umiejętności. Jeśli zachowam taką regularność, jak w ostatnich 2-3 latach, to myślę, że przyjdzie czas na transfer do lepszzego klubu, jak i powołanie do kadry. Najważniejsza w piłce jest konsekwencja i regularność. Czuję, że wciąż mogę się rozwijać, dlatego wiem, że rozwój i głód zdobywania bramek jest tym, na czym się skupiam. I jest tylko zależny ode mnie.