Wiktor Nowak uderzył w Legię
Wiktor Nowak to 20-letni defensywny pomocnik. W tym sezonie Betclic I ligi zanotował 18 występów, w których zdobył dwie bramki i zaliczył trzy asysty. Niedawno Tomasz Sokołowski w magazynie sportowym RDC poinformował, że zawodnik Znicza Pruszków wkrótce przeniesie się do Górnika Zabrze. Ma dołączyć do drużyny Jana Urbana od następnego sezonu.
Gdy Nowak był nastolatkiem, był w akademii Legii Warszawa. Stołeczna drużyna nie zdecydowała się jednak na zatrzymanie pomocnika i w 2020 roku oddała go do Znicza Pruszków.
W wywiadzie dla TVP Sport 20-latek przyznał, że żywi urazę do Legii. Nowak ma żal do stołecznego klubu za to, jak został potraktowany, gdy grał jeszcze w akademii.
“Popełnili błąd”
– Kiedy usłyszałem w akademii Legii, że nie jest zainteresowana dalszą współpracą ze mną, było to dla mnie ogromnym ciosem. Poszedłem tam jako młody chłopak z małej miejscowości. Stawiałem pierwsze poważniejsze kroki w piłce. Każdy marzy wtedy o debiucie w pierwszej drużynie. Mnie podziękowano i siłą rzeczy marzenia szybko legły w gruzach. Wróciłem do domu. Pamiętam, że opowiadając tę historię kolegom na podwórku, rozpłakałem się, bo coś we mnie pękło – zaczął piłkarz Znicza.
– Po prostu powiedziano mi, że współpraca dobiega końca, a gdy zapytałem o powód, to usłyszałem, że go nie ma. (…) Na dziś nie wyobrażam sobie gry w Legii Warszawa. Zrobili mi coś, czego nigdy nie zapomnę. Teraz co chwilę udowadniam sobie i im, że popełnili błąd – dodał stanowczo Nowak.