HomePiłka nożnaPajor przyczyniła się do pogromu. Polka ponownie trafiła do siatki [WIDEO]

Pajor przyczyniła się do pogromu. Polka ponownie trafiła do siatki [WIDEO]

Źródło: Barca Femeni

Aktualizacja:

Ewa Pajor strzeliła jedną z bramek w wygranym przez żeńską drużynę FC Barcelony aż 6:0 meczu z SE AEM w półfinale Copa Catalunya. Reprezentantka Polski otworzyła wynik spotkania, a na murawie przebywała przez 45 minut.

Ewa Pajor

SPP Sport Press Photo. / Alamy

Pajor błyszczy skutecznością

Ewa Pajor od początku rozgrywek znajduje się w znakomitej dyspozycji strzeleckiej. W rozgrywkach żeńskiej Liga Femeni prowadzi w klasyfikacji strzelczyń z dorobkiem 14 goli. W Lidze Mistrzyń z kolei ma pięć bramek na koncie, o jedną mniej niż liderka zestawienia.

W środę żeńska drużyna FC Barcelony wróciła do rozgrywek Copa Catalunya, mierząc się w półfinale tych rozgrywek z SE AEM. Reprezentantka Polski przebywała na boisku przez pierwsze 45 minut, ale wystarczyło jej to, aby ponownie zaznaczyć swoją obecność na murawie.

Kolejny gol Ewy Pajor

Pajor otworzyła wynik spotkania w 25. minucie, pewnie wykorzystując sytuację w polu karnym. Pierwszą połowę zawodniczki ze stolicy Katalonii wygrały 2:0, natomiast po przerwie dołożyły cztery kolejne trafienia, pewnie triumfując 6:0 i meldując się w finale.

Kolejną okazję do poprawy swojego dorobku bramkowego w tym sezonie Pajor będzie miała już w najbliższą niedzielę. W południe Barca Femeni zagra bowiem na wyjeździe w derbach Katalonii z Espanyolem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legia nie poznała się na jego talencie. „On może kiedyś wrócić na Łazienkowską”
Młody zawodnik Widzewa pod lupą. Były trener zapowiada mu wielką karierę
Jagiellonia zawalczy o jego wykup. „Z meczu na mecz rośnie”
Dramat Modera. Przeszedł operację, trener Feyenoordu wyjawia więcej
Cash o włos od gola sezonu! Cudowna interwencja bramkarza Liverpoolu [WIDEO]
Real Madryt ucieka Barcelonie! Koncert i wielki Mbappe!
Liverpool się odrodził! Pewne zwycięstwo po czterech porażkach
Camp Nou blisko ukończenia. Imponujący widok [WIDEO]
Udany debiut Spallettiego. Jamie Vardy nie wystarczył, Juventus triumfuje
Skandal w Ligue 1, klub podejmuje kroki. Gwiazdor symulował kontuzję?