Czy Milik będzie mógł zagrać w Lidze Mistrzów?
Arkadiusz Milik może mówić o dużym pechu. Latem zeszłego roku napastnik reprezentacji Polski nabawił się kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na Mistrzostwach Europy 2024. 30-latek musiał przejść dwie operacje. Włoskie media zapowiadały, że Polak wróci do gry na początku stycznia. Doszło jednak do dramatycznego zwrotu akcji. Snajper Białej Damy doznał bowiem kolejnego urazu. Milik wciąż czeka na swój pierwszy mecz w sezonie 2024/25.
Choć nie wiadomo jeszcze, jak długo pauzować będzie były piłkarz Napoli, Juventus postanowił zgłosić 30-latka do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W 1/16 finału prestiżowych rozgrywek podopieczni Thiago Motty zmierzą się z holenderskim PSV Eindhoven. Spotkania obu drużyn odbędą się 11 i 19 lutego.
Czas pokaże, czy Milik dostanie szansę pokazania się na tle europejskich gigantów. Polak prawdopodobnie będzie musiał wygrać rywalizację z Randalem Kolo Muanim, który ma za sobą świetne wejście do włoskiego potentata. Francuz wypożyczony z Paris Saint-Germain strzelił trzy gole w dwóch meczach Serie A.
Jeśli Juventusowi uda się pokonać ekipę z Eindhoven, w 1/8 finału zagrają z Arsenalem lub Interem Mediolan. Bianconeri skończyli fazę ligową na 20. miejscu w tabeli.