HomePiłka nożnaLegia znalazła napastnika! Warunki kontraktu uzgodnione

Legia znalazła napastnika! Warunki kontraktu uzgodnione

Źródło: TV2

Aktualizacja:

Legia Warszawa uzgodniła warunki kontraktu osobistego z Ole Saeterem, 28-letnim napastnikiem Rosenborga – informuje „TV 2”. W poprzednim sezonie ligi norweskiej strzelił on dziesięć goli.

Goncalo Feio

GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl

Legia pozyska Saetera

Legia Warszawa weszła w bieżące okno transferowe z misją pozyskania nowego napastnika. Nie budziło wątpliwości, że jest to prawdopodobnie najbardziej paląca potrzeba, jeśli chodzi o kadrę „Wojskowych”. Wiele wskazuje na to, że władzom warszawskiego klubu finalnie udało się znaleźć odpowiedniego snajpera.

Norweskie „TV 2” informuje bowiem, że Ole Saeter uzgodnił warunki kontraktu osobistego z Legią. Mowa o 28-letnim środkowym napastniku mierzącym 1,93 metra. W poprzednim sezonie „Eliteserien” zagrał on w 22 meczach, strzelając 10 goli. Łącznie ma na koncie 32 bramki na poziomie norweskiej ekstraklasy.

By transfer ten doszedł do skutku, teraz Legia musi porozumieć się z Rosenborgiem. Kontrakt zawodnika z tym klubem obowiązuje do końca 2026 roku. Portal „Transfermarkt” wycenia snajpera na 1,2 miliona euro. Wcześniej norweskie media zwracały uwagę, że Rosenborg wycenił Saetera na około 430 tysięcy euro – podkreśla Legia.net.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus marzy o tym zawodniku! Transfer nie będzie łatwy
Wigilijne granie w Afryce! Wystąpi dwóch uczestników mundialu!
W tym roku Boxing Day będzie inne. Oto rozkład jazdy świątecznej kolejki Premier League
To może być najdroższy transfer zimowego okienka! Rewelacja Premier League
Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”