Luis Rubiales stanie przed sądem
Luis Rubiales w poniedziałek w Madrycie stanie przed sądem. Wtedy ruszy proces, w którym przeciwko byłemu prezesowi hiszpańskiej federacji piłkarskiej wytoczono zarzuty o napaść seksualną oraz przymus, którego miał się dopuścić względem piłkarski Jenni Hermoso. 47-latek pocałował zawodniczkę, a potem miał wymusić na niej, żeby przyznała, że pocałunek ów był dokonany za obopólną zgodą.
Cała sytuacja miała miejsce po finałowym meczu Mistrzostw Świata 2023, w którym Hiszpanki pokonały Angielki 1:0. Rubiales podczas ceremonii medalowej w euforii pocałował piłkarkę Hermoso. Po tym skandalu wybuchła wielka afera, a 47-latek po jakimś czasie zrezygnował z posady prezesa hiszpańskiego związku oraz wiceprezesa UEFA.
Kłopoty byłego prezesa hiszpańskiego związku
Hiszpanie skrytykowali Rubialesa również za jego obsceniczny gest, którego dokonał w obecności rodziny królewskiej. Stojąc obok królowej Letycji oraz jej córki infantki Zofii, złapał się za krocze w geście radości po końcowym gwizdku.
“The Guardian” podaje, że w procesie weźmie udział sama Hermoso, która będzie zeznawać jako świadek. W tej samej roli wystąpią m.in. niektóre koleżanki zawodniczki z drużyny. Rubiales natomiast powołał na świadka swoją córkę.
Według “The Guardiana”, cała afera bardzo źle wpłynęła na matkę byłego prezesa hiszpańskiej federacji. Ponoć trafiła ona do szpitala po tym, jak zamknęła się w kościele i rozpoczęła strajk głodowy, żeby wesprzeć syna.