Gavi musiał zejść
Po około dziesięciu minutach gry w meczu Barcelony z Alaves doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Gavi wyskakując do główki wpadł w Tomasa Conechny’ego, który zdążył wcześniej zagrać piłkę. Zawodnicy zderzyli się głowami, w efekcie czego interweniować musieli medycy. Zarówno gracz Blaugrany jak i piłkarz Alaves musiał opuścić murawę.
W lepszym stanie był Gavi, który był gotów wstać i nawet chciał pozostać na murawie. Szybko stało się jednak dla sztabu Barcelony jasne, że młody pomocnik musi zostać zmieniony. Kamery “Movistar” wychwyciły moment, gdy lekarz Dumy Katalonii zapytał 20-latka o to, jaki dzisiaj mają dzień. — Nie mam k***a pojęcia – odpowiedział piłkarz.
Gavi został zatem zmieniony na rzecz Fermina Lopeza i przetransportowany do szpitala, gdzie przeprowadzono mu kontrolne badania. Nie wykazały one niczego niepokojącego, wobec czego został on zwolniony do domu. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem 1:0 Barcelony po golu Roberta Lewandowskiego.