W pierwszej połowie lepsze wrażenie zrobił Inter Mediolan, a Mike Maignan dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki, jednak oba gole nie zostałe uznane, bo sędzia dwa razy słusznie dopatrzył się spalonego. W 45. minucie prowadzenie objął Milan. Rafael Leao strzelał z ostrego kąta, a Yann Sommer niefortunnie interweniował, bo wybił piłkę pod nogi Tijjaniego Reijndersa, który z bliska pokonał bramkarza. Dla Holendra był to już 11. gol w sezonie, a siódmy w Serie A!
Debiut Zalewskiego
W 63. minucie na bosku pojawił się Piotr Zieliński, który zastąpił w roli cofniętego rozgrywającego Hakana Calhanoglu, Chwilę później Denzel Dumfries podał do Lautaro Martineza, a ten skierował piłkę do siatki, ale po raz trzeci sędzia nie uznał gola dla Interu. Tym razem przez faul Dumfriesa tuż przed podaniem. W 76. minucie w barwach Interu zadebiutował Nicola Zalewski, który zmienił Federico Dimarco. To nie był jedyny debiutant w tym meczu, bo w Milanie po raz pierwszy zagrał Kyle Walker, ściągnięty z Manchesteru City.
Zalewski z asystą
Zalewski był bardzo aktywny, ponieważ Inter częściej atakował lewą niż prawą flanką. Wypożyczony z Romy piłkarz popisał się jednym udanym dryblingiem, wywalczył rzut rożny i trzy razy groźnie zacentrował w pole karne. W doliczonym czasie gry Zalewski idealnie dośrodkował na głowę Dumfriesa, ale Holender trafił w poprzeczkę. Jego debiut można ocenić bardzo pozytywnie, bo w ostatniej akcji meczu zaliczył asystę przy golu De Vrija. Polak klatką piersiową zgrał piłkę Holendrowi, który pokonał bramkarza z bliskiej odległości. Mniej pochwał usłyszy Zieliński, który niczym szczególnym się nie wyróżnił.
Po 22 kolejkach Inter ma 51 punktów, zajmuje drugie miejsce i traci dwa punkty do Napoli. Milan jest dopiero ósmy (35 pkt). W następnej kolejce (06.02) Inter zagra na wyjeździe z Fiorentina, a Milan zmierzy się z Empoli.