Neymar ogłosił ważną decyzję
Neymar spina klamrą swoją imponującą karierę. Brazylijczyk stawiał pierwsze kroki na boisku właśnie jako gracz Santosu. W swojej rodzimej lidze dał się poznać jako niezwykły zawodnik, o którego będą się bić największe kluby świata. Tak zresztą było. O podpis Neymara rywalizowały zaciekle FC Barcelona i Real Madryt. Ostatecznie skrzydłowy postawił na Dumę Katalonii.
Z Blaugraną Neymar sięgnął po mnóstwo trofeów. Wygrał z Barcą m.in. ligę hiszpańską, Ligę Mistrzów czy różne puchary krajowe lub międzynarodowe. W 2017 roku Brazylijczyk zdecydował się jednak odejść do PSG za rekordową nadal kwotę 222 milionów euro. W stolicy Francji również sporo wygrał, lecz nie stał się pierwszoplanową postacią świata futbolu.
Latem 2023 roku na fali popularności ligi arabskiej Neymar zasilił szeregi tamtejszego Al Hilal. Problemy zdrowotne zawodnika przyczyniły się jednak do tego, że w sumie w barwach tego zespołu zanotował jedynie 7 występów. Jego pobyt na Półwyspie Arabskim to zdecydowanie spora sportowa porażka.
Brazylijczyk wraca do Santosu
Teraz Neymar wraca do swojego piłkarskiego domu. O swojej decyzji Brazylijczyk poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych..
– Cześć wszystkim. Czuję się trochę, jakbym cofnął się w czasie. Jestem tutaj z moimi przyjaciółmi oraz moją rodziną, którzy pomogli mi w napisaniu tych kilku słów. Nie mogę tego trzymać do jutra. Moi bliscy znają już decyzję, którą podjąłem. Podpiszę kontrakt z Santosem – zaczął 32-latek.
– Przeżyłem wspaniałe momenty w Rijadzie. Arabia Saudyjska powitała mnie w surrealistyczny sposób, zresztą nie tylko mnie, ale i moją rodzinę. Byłem tam bardzo szczęśliwy, będę trzymał te wspomnienia do końca życia. Doznałem jednak bardzo poważnej kontuzji, która uniemożliwiła mi powrót w taki sposób, w jaki chciałem to zrobić – kontynuował Neymar.
– Saudyjczycy zasługują [na Mistrzostwa Świata 2034]. Chcę tam być, kontynuując ewolucję tego pięknego kraju. Teraz jednak muszę znowu grać w piłkę. Tylko taki klub jak Santos może zapewnić mi wsparcie, jakiego potrzebuję, aby przygotować się na czekające na mnie w następnych latach wyzwania. Wszyscy z was, niezależnie od preferencji klubowych, wiedzie, o czym mówię – zakończył nieco enigmatyczne skrzydłowy.
Czy zobaczymy Neymara na najbliższych Mistrzostwach Świata 2026? Jeśli będzie regularnie grał w barwach Santosu, jest to prawdopodobny scenariusz.