Lech Poznań szuka zastępcy Mikaela Ishaka. Napastnik z Norwegii na liście życzeń

Lech chce Aune Heggebo

Lech Poznań spędził przerwę zimową na pozycji lidera PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Nielsa Frederiksena mają dwa punkty przewagi nad Rakowem Częstochowa. Władze klubu wiedzą jednak, że skład wymaga wzmocnień. Problemem jest zwłaszcza brak środkowych napastników. Na ten moment funkcję zmiennika Mikaela Ishaka pełni jedynie Filip Szymczak, który wkrótce zostanie wypożyczony do GKS-u Katowice.

Jak twierdzi norweski portal „Nettavisen”, nowym snajperem Kolejorza może zostać Aune Heggebo. W minionym sezonie Norweg strzelił 14 bramek i zaliczył 5 asyst w barwach Brann Bergen. Co ciekawe, 23-latek często wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Snajper może pochwalić się jednym występem w reprezentacji Norwegii do lat 21.

Lech może skorzystać z okazji rynkowej. Kontrakt piłkarza wygasa w grudniu 2025. Co więcej, „Nettavisen” donosi, że ekipa z Bergen nie porozumiała się z napastnikiem w sprawie nowego kontraktu.

Na razie nie wiadomo, ile musiałby zapłacić najlepszy zespół rundy jesiennej. Pewne jest jednak to, że o zawodnika walczy też Sampdoria i Holstein Kiel. Dobrą wiadomością dla kibiców Lecha jest to, że zespół z Wielkopolski wykazuje się ponoć największą determinacją w sprawie Heggebo. Portal Transfermarkt wycenia snajpera Brann na 2,5 miliona euro.