HomePiłka nożnaGKS Katowice się wzmacnia. Nowy napastnik

GKS Katowice się wzmacnia. Nowy napastnik

Źródło: Sebastian Staszewski

Aktualizacja:

Filip Szymczak z Lecha Poznań trafi na półroczne wypożyczenie do GKS-u Katowice – informuje Sebastian Staszewski. W umowie nie znajdzie się klauzula wykupu.

FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

GKS Katowice pozyskał Szymczaka

GKS Katowice po raz drugi wypożycza Filipa Szymczaka. Pierwszy raz mieli okazję ze sobą współpracować w sezonie 2021/2022, jeszcze na zapleczu Ekstraklasy. Wychowanek Lecha Poznań rozegrał w tamtej kampanii 32 mecze, w których strzelił jedenaście goli i zanotował dwie asysty. Od tego czasu był częścią składu „Kolejorza”, choć zdecydowanie częściej wchodził na murawę z ławki rezerwowych, niż był piłkarzem wyjściowej jedenastki.

W poszukiwaniu regularnej gry przedstawiciele Filipa Szymczaka zaczęli szukać rozwiązań. Padło na powrót do GKS-u Katowice w formule półrocznego wypożyczenia. Sebastian Staszewski na platformie „X” informuje, że 22-letni napastnik dostał już zielone światło od poznańskiego klubu na odejście. Załatwiane są ostatnie formalności nim transakcja się domknie. W umowie wypożyczenia nie będzie uwzględniona opcja wykupu zawodnika.

W tym sezonie Filip Szymczak zagrał w siedemnastu spotkaniach, gromadząc na murawie zaledwie 530 minut. Młodzieżowy reprezentant Polski w tym czasie dwukrotnie trafił do siatki rywali. Portal „Transfermarkt” wycenia go na 1,2 miliona euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Flick broni Lamine Yamala! Jasny przekaz szkoleniowca Barcelony
Flick przekazał kluczowe wieści dla Wojciecha Szczęsnego. Chodzi o Garcię
Oto nowe wieści ws. stanu zdrowia Frana Tudora!
El. MŚ 2026: Kopciuszkowie zaskoczą świat? Sądny miesiąc dla maluczkich
Znakomite wieści ws. Lewandowskiego przed meczem z Elche!
Media: Te niemieckie kluby chcą Sebastiana Szymańskiego!
Oto 7 grzechów głównych Edwarda Iordanescu!
Borek komplementuje trenera Lechii. „Widzę w nim ogień i energię”
„Legia dzisiaj nie wyznacza standardów”. Olkowicz mówi wprost
Mateusz Borek wprost o Iordanescu: Stop! On został wylany