HomePiłka nożnaStrzelali jak na zawołanie w Ekstraklasie. Jeden dziś gra w golfa i inwestuje, a drugi wciąż zachwyca formą

Strzelali jak na zawołanie w Ekstraklasie. Jeden dziś gra w golfa i inwestuje, a drugi wciąż zachwyca formą

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Flavio i Marco Paixao to piłkarze, których nie trzeba przedstawiać fanom Ekstraklasy. Portugalscy bliźniacy przed laty zachwycali formą w Śląsku Wrocław i Lechii Gdańsk. Co robią dziś?

FOT. Tomasz Zasinski / 400mm.pl

Flavio i Marco Paixao to legendy Ekstraklasy. Jeden z nich jest rekordzistą absolutnym

Marco Paixao trafił do Śląska Wrocław w czerwcu 2013 roku, a w styczniu 2016 roku dołączył do Lechii Gdańsk. Z kolei Flavio został piłkarzem Śląska w styczniu 2014 roku, a do Lechii dołączył zimą 2016 roku. Obaj łącznie w polskiej Ekstraklasie zdobyli 169 bramek. Znacznie więcej jest autorstwa Flavio, ale o tym za moment. Trzeba jeszcze doliczyć trafienia obu panów w innych rozgrywkach.

Kiedy portugalscy bliźniacy przychodzili do Polski, nie wiadomo było, kim oni są. Dziś ponad dekadę później są postaciami wręcz pomnikowymi. Od początku ich pobytu w Polsce dali poznać się jako profesjonaliści. I strzelali jak na zawołanie. Marco Paixao zdobył łącznie 61 bramek w Ekstraklasie. Z kolei Flavio 108 razy wpisał się na listę strzelców w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jest on najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Ekstraklasy – stał się nim 23 listopada 2019 roku dzięki dubletowi z ŁKS-em Łódź. Wyprzedził wówczas Miroslava Radovicia. Łącznie w zestawieniu najskuteczniejszych piłkarzy ligi zajmuje 6. miejsce, a wyprzedzają go tylko Tomasz Frankowski, Paweł Brożek, Maciej Żurawski, Marcin Robak oraz Piotr Reiss.

Flavio Paixao w naszej Ekstraklasie pobił także kilka innych rekordów. 23 kwietnia 2022 roku został pierwszym w historii Ekstraklasy obcokrajowcem, który wpisał się do “Klubu 100”, czyli zdobył co najmniej 100 bramek w Ekstraklasie. Do dziś nikt nie poprawił tego osiągnięcia, choć Flavio goni Jesus Imaz. Napastnik Jagiellonii ma 91 trafień na koncie. Flavio jest również jedynym obcokrajowcem w historii polskiej ligi, który ma co najmniej 300 występów i 100 bramek w Ekstraklasie na koncie.

Paixao jako kapitan Lechii Gdańsk doprowadził ją w 2019 roku do zdobycia Pucharu Polski oraz Superpucharu Polski. Dwukrotnie z Lechią grał w europejskich pucharach. Występował w nich także ze Śląskiem Wrocław. Z kolei brat bliźniak rekordzisty Marco nie może pochwalić się aż tyloma osiągnięciami, choć ma na koncie tytuł króla strzelców Ekstraklasy w barwach Śląska. Z tym zespołem grał także w pucharach. W polskiej lidze grał jednak o wiele krócej. Wyjechał z naszego kraju w 2018 roku.

Flavio Paixao - statystyki

Flavio Paixao jest już na emeryturze. Czym się zajmuje? Golf i nieruchomości!

Flavio Paixao do 2023 roku pozostał zawodnikiem Lechii Gdańsk. I w jej barwach zakończył sportową karierę. Niestety w gorzkich okolicznościach. Lechia spadała bowiem wówczas z Ekstraklasy. Ostatni oficjalny mecz Flavio rozegrał 20 maja 2023 roku przeciwko Legii Warszawa. Lechia wygrała po golu Macieja Gajosa, a napastnika i legendę Biało-Zielonych żegnały tysiące kibiców na trybunach. Kiedy pod koniec 1. połowy meczu opuszczał boisko, oba zespoły ustawiły mu szpaler. Odchodziła w końcu również legenda ligi. Tego dnia na trybunach Portugalczyków towarzyszyła cała rodzina na czele z żoną – Dominiką, z którą piłkarz poznał się już w Gdańsku.

Czym dziś zajmuje się Flavio Paixao? Sporo czasu poświęca na grę w golfa i nie ukrywa, że to jedna z jego największych pasji. Ponadto zajmuje się nieruchomościami w Portugalii. Razem z żoną mieszkają w Gdańsku, choć często odwiedzają rodzinny kraj zawodnika. 40-letni dziś Flavio często pojawia się też na stadionie Lechii i dopinguje swój były klub.

W październiku przy okazji meczu Polska – Portugalia w Lidze Narodów porozmawialiśmy z Flavio. – Odpoczywam i robię to, co zawsze chciałem robić. Bardzo dużo czasu spędzam na grze w golfa w Pasłęku. Od czasu do czasu jeździmy na wakacje. Cały czas jestem w Gdańsku, ale zaraz znów jadę do Portugalii. W Polsce była wspaniała pogoda w tym roku, ale teraz zaczyna być chłodniej. Może to ten moment, aby wyjechać. Ogólnie dużo odpoczywam. Nie ma tego stresu, który towarzyszył mi podczas kariery. Golf to kompletnie inny sport mówiła nam legenda Ekstraklasy.

Flavio Paixao
FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl

Marco Paixao wciąż jest aktywnym piłkarzem. Co za forma! Zapisał się w historii ligi tureckiej

Sporo poświęciliśmy Flavio, to czas teraz na Marco Paixao. Jak wspomnieliśmy, wyjechał on z Polski w 2018 roku. Wówczas jego rozstanie z Lechią nie było przyjemne, a nieoficjalnie mówiło się, że zawodnik nie dogaduje się z Piotrem Stokowcem. Z Gdańska przeniósł się do Turcji i występuje tam do dnia dzisiejszego. Tak, zawodnik, który skończy we wrześniu 41 lat, wciąż jest aktywnym piłkarzem! Po Lechii najpierw przez prawie 6 lat grał w Altay. W 179 meczach zdobył aż 108 bramek i dorzucił 17 asyst. Pięć razy był królem strzelców zaplecza ligi tureckiej.

Marco Paixao - statystyki

Zimą 2024 roku Marco zdecydował się na przenosiny do Sanliurfasporu, jednak spędził tam tylko pół roku. W 17 meczach zdobył 10 bramek i zanotował asystę. W lipcu 2024 roku został zawodnikiem Bandirmasporu, który obecnie zajmuje 3. miejsce w tabeli zaplecza ligi tureckiej. I Paixao jest tam arcyważną postacią! W 20 meczach strzelił 7 bramek i zanotował 3 asysty.

O ile Flavio jest legendą ligi polskiej, to Marco jest rekordzistą i legendą zaplecza ligi tureckiej. W grudniu media informowały o tym, że przeszedł do historii i jako jedyny piłkarz ma na koncie 115 trafień w tureckiej 1. lidze. To najlepszy wynik. Dokonał tego mają 40 lat, co również imponuje.

Jaka przyszłość czeka Marco Paixao? Jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Będąc w takiej formie niewykluczone, że klub zdecyduje się go przedłużyć. Pytanie, ile sam Marco zamierza jeszcze grać w piłkę.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polski sędzia będzie pracował przy meczu Zielińskiego!
Hiszpanie zdecydowali ws. selekcjonera. Ważne wieści dla Polski
Włoski dziennikarz ocenia transfer Urbańskiego. “Jestem dużym optymistą”
El Clasico zostanie rozegrane w… Anglii!? Sensacyjne doniesienia
Legia i Raków walczą o dyrektora sportowego. To postać z czeskiego giganta
Wielki talent chce grać dla Polski. Jest powołanie!
Wojciech Szczęsny “1” Barcelony? “Tkwimy w poczuciu tymczasowości”
Radja Nainggolan aresztowany za przemyt kokainy!
Sensacyjny transfer Wieczystej stał się faktem! Z Ligi Mistrzów do Betclic 2. Ligi
Widzew podjął decyzję ws. kontraktu Myśliwca. Prezes komentuje