Barcelona zmieni podejście do transferów
Dzięki sprzedaży miejsc na loży VIP Barcelonie udało się wrócić do zasady 1:1. Oznacza to, że klub może wydać na transfery to, co zarobi. To sprawiło, że Blaugrana może znów szukać wzmocnień. W ostatnich dniach mówiło się, że do Katalonii może trafić Marcus Rashford.
Jak się okazuje, sprawa wypożyczenia gracza Manchesteru United nie jest obecnie priorytetem Dumy Katalonii. Kataloński “Sport” przekazuje, że Deco i Hansi Flick wpadli na pomysł. W najbliższych tygodniach władze klubu mają skupić się na przedłużaniu kontraktów ze swoimi piłkarzami. W czwartek wicemistrzowie Hiszpanii poinformowali, że nową umowę dostał Ronald Araujo. Nagrodzony został też Gerard Martin.
Na tym jednak nie kończą się plany Barcelony. Klub pracuje nad nowymi kontraktami dla Pedriego, Gaviego i Lamine Yamala. Każdy z tych piłkarzy chce zostać w Katalonii.
W składzie ekipy Hansiego Flicka są też zawodnicy, których portal nazywa “wyjątkowymi przypadkami”. Mowa o Inigo Martinezie i Robercie Lewandowskim. Obaj mają w umowach klauzulę automatycznego przedłużenia kontraktu po rozegraniu wymaganej ilości meczów w sezonie 2024/25. Jeśli chodzi o reprezentanta Polski, chodzi o mecze, w których wyszedł w wyjściowym składzie lub zagrał przynajmniej 45 minut. Wszystko wskazuje na to, że “Lewy” spełni warunek, choć “Sport” twierdzi, że obie strony będą jeszcze rozmawiać na temat kontraktu.