Manchester United wygrał z Rangersami
Manchester United ani Rangers nie zdołali w pierwszej połowie trafić do siatki. Do przerwy oba zespoły remisowały 0:0. Poczynania zawodników obserwował z perspektywy trybun legendarny szkoleniowiec Czerwonych Diabłów Sir Alex Ferguson. Szkot do niedawna pełnił funkcję członka zarządu klubu z Old Trafford. Kontrowersyjne decyzje współwłaściciela Sir Jima Ratcliffa doprowadziły jednak do rozwiązania kontraktu z symbolem Manchesteru United.
Po zmianie stron podopieczni Rubena Amorima dostarczyli jednak Sir Alexowi Fergusonowi powody do radości, a mianowicie jeden poważny powód w postaci strzelonego gola. W 52. minucie Czerwone Diabły objęły prowadzenie. Rzut rożny wykonał Christian Eriksen, a kuriozalną interwencją “popisał się” bramkarz Rangersów Jack Butland. Anglik chciał wypiąstkować piłkę, lecz pechowo skierował ją do własnej bramki. Tym sposobem Manchester United osiągnął przewagę.
Czerwone Diabły w czołówce tabeli Ligi Europy
W końcówce spotkania ekipa Rangers zdołała doprowadzić do wyrównania. W 88. minucie do siatki trafił Cyriel Dessers. Piłkarze Rubena Amorima nie złożyli jednak broni i ruszyli po zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry. Autorem zwycięskiego gola był Bruno Fernandes. Portugalczyk wykorzystał podanie Lisandro Martineza, dzięki czemu Manchester United sięgnął po ważne trzy punkty.
Zwycięstwo dało drużynie z Old Trafford awans na 4. pozycję w tabeli fazy ligowej. Czerwone Diabły mogą powoli szykować się do gry w fazie pucharowej rozgrywek. Najprawdopodobniej podopieczni Rubena Amorima zagrają bezpośrednio w 1/8 finału turnieju, bez konieczności brania udziału w play-offach.