Szczęsny nie wygrywa rywalizacji z Peną
Na początku roku Wojciech Szczęsny zaliczył oficjalny debiut w barwach Barcelony. 34-latek zagrał w meczu z Barbastro w Pucharze Króla. Co więcej, Polak zachował miejsce w wyjściowej jedenastce podczas starć z Athletikiem Bilbao i Realem Madryt. W finale Superpucharu Hiszpanii przytrafił mu się jednak błąd. Po faulu na Kylianie Mbappe były reprezentant Polski zobaczył czerwoną kartkę.
Szczęsny zapłacił za to karę. W meczu z Getafe do bramki Dumy Katalonii wrócił Inaki Pena. 34-latek może jednak dostać nagrodę pocieszenia. Hiszpańskie media twierdzą, że polski golkiper będzie grał w meczach Ligi Mistrzów, a Pena będzie dostawał szansę w La Liga.
Marcin Gazda uważa, że ciężko sobie wyobrazić taki scenariusz. Zwrócił uwagę na to, że dotychczas w Lidze Mistrzów bronił Pena. Jego zdaniem w następnych meczach Blaugrany Inaki Pena nie straci swojego miejsca.
– W lidze wychodzi Inaki Pena, i do tej pory w Lidze Mistrzów też wychodził Pena. Nie wiem, dlaczego Hansi Flick miałby zmieniać swoją filozofię. Te doniesienia, które padły to tylko plotki. To nie jest potwierdzone. Musimy się wstrzymać, moim zdaniem Hansi Flick zdecyduje na bieżąco. Logiczne byłoby jednak, gdyby stawiał na Penę – tym bardziej, że Wojciech Szczęsny zawiódł w kluczowym momencie – powiedział komentator stacji Eleven Sports.
W przedostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów Barcelona zmierzy się z Benfiką Lizbona. Mecz rozpocznie się 21 stycznia (wtorek) o godzinie 21:00. Czas pokaże, kto będzie golkiperem Blaugrany w tym spotkaniu.
Program Kanału Sportowego pt. “La Liga Bonita” można obejrzeć poniżej.