Afera dopingowa nie osłabiła Świątek
Jak można było się spodziewać, przed pierwszym meczem na Australian Open Iga Świątek była pytana na konferencjach o temat swojego zawieszenia. Przypomnijmy, że doszło do niego na skutek nieświadomego zażycia przez Polkę trimetazydyny, po czym została ukarana miesięczną absencją.
Na szczęście, jak dotąd zamieszanie z poprzednich tygodni nie wpłynęło zbyt mocno na postawę wiceliderki rankingu WTA na korcie. Świątek bez większych problemów ogrywała Katerinę Siniakovą, Rebekkę Sramkovą i Emmę Raducanu, a w czwartej rundzie powalczy z Niemką Evą Lys.
WADA z komunikatem ws. Świątek
Po miesięcznym zawieszeniu, istniała jednak obawa, że do sprawy zaangażuje się WADA, czyli Światowa Agencja Antydopingowa. Organ ten miał czas do 21 stycznia, aby wydać potencjalny werdykt i jak dotąd nic nie zapowiadało tego, że sprawa będzie kontynuowana.
Tymczasem, jak przekazuje serwis ubitennis.com, WADA wydała najnowszy komunikat w sprawie polskiej tenisistki. – WADA nie udziela żadnych komentarzy odnośnie do szczegółów dotyczących sprawy Igi Świątek, ponieważ jest ona nadal w trakcie rozpatrywania – podano.
Wychodzi zatem na to, że do wtorku cała sprawa powinna się wyjaśnić. Jeśli jednak WADA podejmie niekorzystną dla Świątek decyzję, będzie mogła ona złożyć apelację na podstawie art. 13.9 ust. tenisowego programu antydopingowego.