Lewandowski oceniony przez Hiszpanów
W meczu z Getafe Robert Lewandowski wrócił do pierwszego składu Barcelony. Hansi Flick stwierdził, że Polak będzie odpoczywał w meczu z Realem Betis w Pucharze Króla. Choć wydawało się, że 36-latek będzie pełen energii po przerwie, obrońcy rywala skutecznie utrudniali mu grę. Doświadczony snajper skończył mecz bez gola. Jakby tego było mało, w 81. minucie zmienił go Ferran Torres.
Pod koniec pierwszej połowy “Lewy” zmarnował dobrą okazję, na co zwrócił uwagę kataloński “Sport”.
– Zgodnie z oczekiwaniami obrona Getafe była wobec niego agresywna. Polak był celem kilku bardzo dotkliwych fauli. Miał klarowną okazję po uderzeniu głową na dalszy słupek. Zwykle kończy takie sytuacje, lecz tym razem za bardzo się zdenerwował. W drugiej połowie pojawiał się częściej, ale nie znajdował się tam, gdzie mógłby wykończyć akcję – pisze portal.
– Zrobił sobie przerwę w Pucharze Króla, by dać ogień w La Liga. Faule Coby i Alderete przypomniały mu, jak Getafe zamierza poradzić sobie z królem strzelców. Miał stuprocentową okazję, która mogła skończyć się samobójem lub asystą. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło – zauważyło “Mundo Deportivo”.
Drużyna Roberta Lewandowskiego ostatecznie zremisowała 1:1 z Getafe. Tym samym Duma Katalonii straciła doskonałą okazję na odrobienie strat do Atletico i Realu Madryt. Podopieczni Hansiego Flicka wciąż zajmują trzecie miejsce w tabeli La Liga.