Chelsea zremisowała z Bournemouth
Chelsea dobrze zaczęła spotkanie z Bournemouth. W 13. minucie prowadzenie The Blues dał Cole Palmer. Gwiazda zespołu wykorzystała podanie Nicolasa Jacksona.
Potem jednak gospodarze zaczęli mieć coraz większe problemy z ekipą Bournemouth. W 50. minucie Wisienki wyrównały za sprawą gola Justina Kluiverta z rzutu karnego. Niecałe 20 minut później prowadzenie drużynie Andoniego Iraoli dał Antoine Semenyo.
Wydawało się, że Chelsea zanotuje nieoczekiwaną klęskę. W doliczonym czasie gry jednak do wyrównania doprowadził Reece James. Obrońca zapewnił The Blues punkt w niewygodnym meczu.
Słaba passa Chelsea
Podopieczni Enzo Mareski ostatni raz odnieśli zwycięstwo w Premier League 15 grudnia. Tego dnia wygrali 2:1 z Brentford. W kolejnych pięciu kolejkach nie potrafili przechylić szali na swoją korzyść. Po remisach z Evertonem i Crystal Palace oraz porażkach z Fulham i Ipswich przyszedł czas na podział punktów z Bournemouth.
Chelsea o powrót na zwycięskę ścieżkę powalczy w poniedziałek 20 stycznia. Jej rywalem będzie Wolverhampton. Na razie The Blues zajmują 4. miejsce w tabeli ligowej.
Bournemouth zaś plasuje się na 7. pozycji. W kolejnej serii gier piłkarze Andoniego Iraoli zagrają z Newcastle United.