Raków chce wypożyczyć Drachala
Raków Częstochowa spędza przerwę zimową na drugim miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Medaliki tracą tylko dwa punkty do Lecha Poznań. Pod wodzą Marka Papszuna zespół spod Jasnej Góry błyskawicznie wrócił do walki o najwyższe cele. Powrót utytułowanego szkoleniowca okazał się złą informacją dla Dawida Drachala.
19-latek trafił do Częstochowy latem 2023. Zrobiło się o nim głośno po meczu z Ruchem Chorzów, który miał miejsce w minionym sezonie. W starciu z Niebieskimi młodzieżowy reprezentant Polski popisał się hat-trickiem. Wydawało się, że wkrótce będzie miał miejsce w wyjściowym składzie Medalików. Były piłkarz Miedzi Legnica nie dostaje jednak zbyt wielu szans. W sezonie 2024/25 spędził na boiskach PKO BP Ekstraklasy 202 minuty.
Od dłuższego czasu mówi się, że klub zamierza pomóc Drachalowi, jeśli chodzi o regularną grę. Według portalu “Weszło” największe szanse na transfer ma GKS Katowice. Beniaminek Ekstraklasy będzie rywalizował z dwoma zespołami z zagranicy, lecz w obu przypadkach mowa o klubach, które chciałyby mieć możliwość wykupu pomocnika.
Po 18. meczach rundy jesiennej GKS Katowice zajmuje 10. miejsce. Do zespołu prowadzonego przez Rafała Góraka trafił już Konrad Gruszkowski. Jeśli chodzi o młodzieżowych reprezentantów Polski, Drachal nie jest jedynym graczem na liście życzeń beniaminka. Klub z Górnego Śląska zabiega o wypożyczenie Filipa Szymczaka z Lecha Poznań.