Problemy młodego polskiego talentu. Nie pojedzie na obóz z drużyną

Maribor poinformował o urazie Karola Borysa

Po odejściu ze Śląska Wrocław Karol Borys wciąż szuka formy. 18-latek uznawany za jeden z największych polskich talentów nie potrafił przebić się do pierwszego składu belgijskiego KVC Westerlo. Pomocnik spędził zaledwie 44 minuty na boiskach Jupiler Pro League. W letnim okienku transferowym został oddany na wypożyczenie do NK Maribor.

W barwach jednego z czołowych słoweńskich klubów Borys wreszcie zaczął dostawać szanse od trenera. Zaliczył łącznie 19 występów w Prva Lidze, Pucharze Słowenii i eliminacjach do Ligi Konferencji. 18-latek może pochwalić się dwoma asystami.

Po sparingu z chorwacką Istrą 1961 NK Maribor przekazał złe wieści na temat Borysa. Okazało się, że Polak nabawił się kontuzji pięty. Klub przyznał, że młodego pomocnika najprawdopodobniej czeka długa przerwa w grze. Co więcej, młodzieżowy reprezentant Polski został wykreślony z listy piłkarzy, którzy pojadą na zgrupowanie do Turcji.

Pomocnik, którym kiedyś interesowały się najlepsze europejskie kluby ma więc powody do zmartwień. Po zakończeniu sezonu 2024/25 Borys ma wrócić do Westerlo. Nie wiadomo jednak, w jakiej będzie dyspozycji.