HomePiłka nożnaMarchwiński zawodzi na całej linii. Włosi znają jego główny problem

Marchwiński zawodzi na całej linii. Włosi znają jego główny problem

Źródło: Przegląd Sportowy

Aktualizacja:

Filip Marchwiński od pół roku jest zawodnikiem Lecce, ale jak dotąd bilans jego występów na włoskich boiskach jest niezwykle mizerny. Lokalny dziennikarz zwrócił uwagę na to, jaki czynnik w największym stopniu wpływa na sytuację polskiego napastnika.

Filip Marchwiński

ZUMA/NEWSPIX.PL

Marchwiński póki co nie podbił Serie A

Latem ubiegłego roku Filip Marchwiński przenosił się z Lecha Poznań do Lecce z nadzieją na systematyczne budowanie swojej pozycji w Serie A. Pierwsze kilka miesięcy pokazało jednak, że rzeczywistość dla 23-latka okazała się zgoła odmienna od tej, jakiej oczekiwał.

Jak dotąd Marchwiński przebywał na murawie łącznie przez zaledwie 106 minut – dostał jedną szansę w lidze, a w Pucharze Włoch pojawiał się na boisku tylko dwa razy. Jego sytuację nieco utrudniła również kontuzja kostki, wskutek której znalazł się poza kadrą w kilku spotkaniach.

Sztab wierzy w Marchwińskiego

W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” Filippo Verri, lokalny dziennikarz z portalu Tuttomercato zdradził, jaki jest największy problem 23-latka. – Zarówno poprzedni trener Gotti, jak i obecny Giampaolo mówią, że nie jest gotowy do gry. Włoski futbol różni się od tego w Polsce. Można powiedzieć, że jest tu więcej pracy w defensywie. Liczy się nie tylko strzelanie, jest tu większa intensywność. Chcą, by bardziej angażował się w destrukcję – przyznał.

Dziennikarz dodał, że kibice powoli tracą cierpliwość do wychowanka Lecha Poznań. – To najdroższy transfer lata i kibice nie są zadowoleni. W tym sezonie zresztą żaden pomocnik Lecce nie strzelił gola, to nie tylko problem z Marchwińskim, tyle że on nie gra – dodał.

Na ten moment wydaje się, że Marchwiński nie będzie zimą szukał możliwości wypożyczenia do innego klubu. – Nie sądzę, by odszedł. W zeszłym sezonie Berisha nie grał, a w tym zaczął występować. Może być przykładem dla Marchwińskiego – skwitował dziennikarz.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Michał Probierz odpowiedział Zbigniewowi Bońkowi. Stanowcza reakcja!
Claudio Ranieri zabrał głos w sprawie Nicoli Zalewskiego. Ważne słowa!
Raków Częstochowa się nie zatrzymuje! Hitowy transfer może stać się faktem
Legia z komunikatem. Lider zmaga się z kontuzją
Kolejny piłkarz odchodzi z Jagiellonii. Obustronne rozwiązanie umowy
Koniec z piłkarską posuchą. Spodek Super Cup 2025 dostarczy emocji i pomoże w słusznej sprawie
Probierz rusza z przygotowaniami do el. MŚ 2026. Ma konkretny plan
Szczęsny czy Peña na Real Madryt? Kibice Barcy są jednomyślni
Kolejny Polak w MLS! “Naszych” jest już tam dziewięciu
Jemu to się nie znudzi. Kolejny imponujący wyczyn Cristiano Ronaldo