Hansi Flick zaufa Wojciechowi Szczęsnemu
W sobotę Wojciech Szczęsny zaliczył oficjalny debiut w barwach Barcelony. 34-latek stanął między słupkami w meczu z czwartoligowym Barbastro w 1/16 finału Pucharu Króla. Mimo przyzwoitego występu hiszpańskie media przewidywały, że w starciu z Athletikiem Bilbao do bramki wróci Inaki Pena.
Stało się jednak inaczej. Flick dość nieoczekiwanie postanowił zaufać Szczęsnemu. Mówi się, że w ten sposób Niemiec ukarał Penę, który spóźnił się na przedmeczową odprawę. Były bramkarz wykorzystał szansę od losu. Popisał się kilkoma dobrymi interwencjami i zachował czyste konto.
Według informacji “Diario AS” doświadczony bramkarz przekonał do siebie byłego szkoleniowca Bayernu Monachium. Były reprezentant Polski dostał też pozytywne oceny od hiszpańskich mediów. Zdaniem portalu wszystko wskazuje na to, że Szczęsny zagra w finale Superpucharu Hiszpanii, który rozpocznie się 12 stycznia (niedziela) o godzinie 20:00. FC Barcelona zagra z Realem Madryt lub Mallorcą.
Inaki Pena będzie musiał się zatem postarać, żeby wrócić do łask Flicka. Po finale Superpucharu Hiszpanii wraca La Liga. 18 stycznia (sobota) Duma Katalonii zmierzy się z Getafe. Czas pokaże, kto będzie pierwszym bramkarzem Barcelony.