HomePiłka nożnaFlick może być zadowolony. Ważne wieści przed Superpucharem

Flick może być zadowolony. Ważne wieści przed Superpucharem

Źródło: AS

Aktualizacja:

Stan zdrowia Lamine’a Yamala szybko uległ poprawie. Hiszpański skrzydłowy nie odczuwa już bólu kostki, przez co może wyjść w pierwszym składzie Barcelony na mecz z Athletikiem w półfinale Superpucharu Hiszpanii.

Hansi Flick

ZUMA/NEWSPIX.PL

Flick odzyskuje Yamala

Lamine Yamal w przegranym przez Barcelonę 0:1 meczu z Leganes (15.12) doznał kontuzji kostki. Rekonwalescencja 17-letniego skrzydłowego przebiegła na tyle sprawnie, że jest on już do dyspozycji Hansiego Flicka. Dziennik “AS” informuje, że niemiecki szkoleniowiec może nawet wystawić go od pierwszych minut w środowym starciu z Athletikiem. Prognozuje się, że zagra on 70-75 minut.

Powrót do zdrowia Lamine’a Yamala to świetna wieść z perspektywy Barcelony. 17-latek w tym sezonie ligi hiszpańskiej zagrał w szesnastu spotkaniach, w których strzelił pięć goli i zanotował dziesięć asyst. Razem z Robertem Lewandowskim i Raphinhą stworzył jeden z najlepszych ofensywnych tercetów na świecie.

Blaugrana zmierzy się z Athletikiem w półfinale Superpucharu Hiszpanii, który rozgrywany jest w Arabii Saudyjskiej. W drugim półfinale zobaczymy starcie Realu Madryt z Mallorcą. Po zakończeniu turnieju “Duma Katalonii” wróci do rywalizacji ligowej – pierwszym przeciwnikiem będzie Getafe (18.01).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Znany piłkarz porównał Kane’a i Lewego. Tu widzi różnicę
Lech szuka wzmocnień. Wysłali zapytanie o tego obrońcę
Osłabienie Realu w ostatniej chwili! Gwiazda nie zagra
Fabiański ma nowego trenera, West Ham ogłasza. Wielki powrót
Gwiazdor Barcelony ma przejść do Serie A. Zaplanowano testy medyczne
Lewandowski zrugany po meczu z Athletikiem. “Wyglądał jak Pinokio”
Media: Szymon Marciniak w Arabii Saudyjskiej. Przyjął ofertę
Wystarczyły dwa mecze. Szczęsny zapisał się w historii Barcy
Piłkarz Barcy zabrał głos ws. Viniciusa. Sugeruje niesprawiedliwość
Hiszpanie ocenili Szczęsnego i Lewandowskiego. Dobre recenzje!