Kyrgios znów atakuje Świątek
Pod koniec listopada Iga Świątek przekazała światu szokującą wiadomość. Wiceliderka rankingu WTA poinformowała, że w jej organizmie wykryto minimalnie stężenie trimetazydyny, która znajduje się na liście niedozwolonych substancji. 23-latka może mówić o pewnym szczęściu. Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) uznała, że Świątek jest niewinna. Ustalono, że leki, które przyjmowała Świątek zostały zanieczyszczone. Skończyło się więc na miesięcznej dyskwalifikacji. Raszynianka musiała zrezygnować z występów w Chinach.
W podcaście “Tennis Insider Club” polska tenisistka opowiedziała o tym, co czuła, gdy dowiedziała się o zawieszeniu. Raszynianka obawiała się, że czeka ją kilka lat przerwy w grze. Do jej komentarzy odniósł się Nick Kyrgios. Australijczyk należy do najgłośniejszych krytyków Polki. Słowa Świątek nie umknęły jego uwadze.
– Stara karta “jestem ofiarą”. Świat tenisa naprawdę kontroluje narrację. To słaby żart – grzmiał Kyrgios na portalu X.
Po ogłoszeniu decyzji o zawieszeniu Iga Świątek brała udział w WTA Finals, a także w drużynowym turnieju United Cup. W finale zawodów reprezentacja Polski musiała uznać wyższość Stanów Zjednoczonych. Obecnie Polka przygotowuje się do Australian Open pod okiem Wima Fissette. Pierwszy turniej wielkoszlemowy w sezonie 2025 odbędzie się w dniach 12-26 stycznia.