Nitras wprost o Andrzeju Dudzie
Nie milkną echa decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji ustawy o sporcie. Pierwotnie miała wejść ona w życie od 1 stycznia, jednak decyzja Dudy opóźni to. Niedawno w mediach społecznościowych wiele polskich sportowczyń zaapelowało o wsparcie. Nowelizacja w dużej mierze dotyczy kobiet w sporcie.
W poniedziałkowych “Faktach po Faktach” do sprawy odniósł się minister sportu Sławomir Nitras. –Tak naprawdę tylko pan Piesiewicz i może pan prezes Marian Kmita (wiceprezes PKOl i Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat), który nawet na gali dał do zrozumienia, że kobietom jest świetnie i nie potrzebują żadnej ustawy. Tylko oni byli przeciwni tej ustawie. I pan prezydent Duda. To wygląda na transakcję wiązaną – powiedział.
– Z jednej strony prezydent wetuje tę ustawę, bo to jest de facto weto, z drugiej strony panowie z PKOl rekomendują pana prezydenta Dudę jako polskiego przedstawiciela do MKOl. To jest szkodliwa działalność pana prezydenta, która jest ceną za obietnicę posady w MKOl – dodał Nitras.
Minister sportu odniósł się także do zarzutów Andrzeja Dudy, że ustawa pisana była w pośpiechu. – Chciałbym zdementować informacje, jakie pojawiły się ze strony pana prezydenta. To kłamstwo, że ta ustawa była przygotowana na kolanie, szybko, nagle. Pracowaliśmy nad nią rok, konsultowaliśmy pół roku ze wszystkimi zainteresowanymi – z PKOl, związkami sportowymi, pan prezydent też mógł wziąć udział – skomentował.
Trybunał Konstytucyjny na razie nie wydał wyroku ws. nowelizacji ustawy.