Michniewicz może zostać trenerem JS Kabylie
Po rozstaniu z reprezentacją Polski Czesław Michniewicz ma problemy, jeśli chodzi o zachowanie posady. Jego przygoda z saudyjskim Abha Club dobiegła końca po niecałych pięciu miesiącach. W lipcu zeszłego roku doświadczony trener objął marokańskie FAR Rabat. Choć awansował z zespołem do fazy grupowej Afrykańskiej Ligi Mistrzów, został zwolniony po 13 meczach.
Niewykluczone, że 54-latek zostanie w Afryce. Jak twierdzi algierski portal fennecfootball, jego usługami interesuje się JS Kabylie. Zespół z miasta Tizi Ouzou szuka następcy Abdelhaka Benchikhy, który dość niespodziewanie podał się do dymisji. Kandydatura Michniewicza zostało zaproponowana władzom klubu przez Nabila Hantouta, który pełni funkcję dyrektora generalnego firmy Hyperion Sports Company.
JS Kabylie to najbardziej utytułowany klub w Algierii. “Kanarki” to 14-krotni mistrzowie kraju. Zdobyli też pięć krajowych pucharów, jeden puchar ligi i jeden Superpuchar Algierii. W przeszłości triumfowali też w rozgrywkach międzynarodowych. Dwa razy wygrali Afrykańską Ligę Mistrzów.
Michniewicz mógłby pójść w ślady Stefana Żywotko, czyli jedynego Polaka, który prowadził klub z Tizi Ouzou. Za jego kadencji JS Kabylie zdobyło aż sześć tytułów mistrza Algierii. Czas pokaże, czy były selekcjoner reprezentacji Polski dostanie szansę od “Kanarków”.