Vinicius pod lupą
Choć Real Madryt ostatecznie wygrał 2:1 z Valencią w zaległym meczu 12. kolejki La Ligi, to „Królewscy” mieli po końcowym gwizdku jeden powód do zmartwień. Było nim zachowanie Viniciusa Juniora, który w 79. minucie zobaczył czerwoną kartkę za atak na bramkarza „Nietoperzy”. Mateusz Borek w „Mocy Futbolu” wypowiedział się na ten temat.
— Z tymi czerwonymi kartkami to poszło za daleko. Za to, że ktoś kogoś dotknie palcem, położy rękę na głowie, lekko odepchnie. Bo w normalnej sytuacji ten bramkarz by stał. Od razu w Hiszpanii wyciągają scenę z Yamalem, gdzie on pcha gościa, ale drugi piłkarz nie upada, więc nie ma nic. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: czy to jest jeszcze gra męska, czy jesteśmy w trumnie w koszykówce, że nie można nikogo dotknąć – wyznał Mateusz Borek.
Vinicius według najnowszych informacji najprawdopodobniej zostanie zawieszony na dwa spotkania. W takim wariancie Brazylijczyk opuści ligowe starcia z Las Palmas (19.01) i Realem Valladolid (25.01). Będzie mógł zagrać w Superpucharze Hiszpanii.






![Polski bramkarz zatrzymał Chelsea! Kopciuszek zachwyca w Lidze Mistrzów [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/08/28152703/2XKDBB6-390x260.jpg)
![Straszne sceny przed meczem Barcelony. Autokar przewożący kibiców stanął w płomieniach [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/05193725/collage-8-390x260.jpg)
![Alemao Zurawski złapany przez dziennikarza Kanału Sportowego na LIVE. Hit [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/05191040/collage-7-390x260.jpg)

