Alaba znów zagra w Realu
Od początku sezonu 2024/25 Carlo Ancelotti ma ból głowy, jeśli chodzi o wybór składu. W ostatnich miesiącach wielu piłkarzy Realu Madryt zmagało się z kontuzjami. Legendarny Włoch musi więc próbować różnych rozwiązań. Problemy widać m.in. na środku obrony. Po poważnej kontuzji Edera Militao obok Antonio Ruedigera grał 21-letni Raul Asencio, a także Aurelien Tchouameni.
Wiele wskazuje na to, że wkrótce Ancelotti będzie mógł odetchnąć z ulgą. Jak podaje “Diario AS”, w drugiej połowie stycznia na boisko wrócić może David Alaba. 17 grudnia ubiegłego roku Austriak nabawił się urazu kolana. Były piłkarz Bayernu Monachium uszkodził więzadło krzyżowe, łąkotkę i chrząstkę stawową.
Alaba zaczął brać udział w części treningów już w grudniu. Przed końcem roku defensor ma już mieć za sobą pełną jednostkę treningową. Real zamierza jednak być ostrożny. W grę nie wchodzi występ z Mallorcą w półfinale Superpucharu Hiszpanii, który odbędzie się 9 stycznia. Reprezentant Austrii ma dostać szansę od Ancelottiego w meczu z Las Palmas (19 stycznia) lub w starciu fazy ligowej Ligi Mistrzów z Salzburgiem (22 stycznia).
Hiszpańskie media donoszą, że Królewscy traktują powrót Alaby jak zimowy transfer. Nie należy się zatem spodziewać, że mistrzowie Hiszpanii kupią obrońcę w najbliższym okienku.