HomePiłka nożnaMagia świąt nie przeszkodziła Tomaszewskiemu. Wyjaśnił Szczęsnego i ekspertów

Magia świąt nie przeszkodziła Tomaszewskiemu. Wyjaśnił Szczęsnego i ekspertów

Źródło: Super Express Sport

Aktualizacja:

Jan Tomaszewski wciąż analizuje wznowienie kariery przez Wojciecha Szczęsnego i podpisanie kontraktu z FC Barceloną. – Popełnił nieprawdopodobny błąd, bo nie wchodzi się do tej samej rzeki! I siedzi na ławie, bo gra ulubieniec drużyny, czyli Pena – przekazał na kanale „Super Express Sport”.

Szczęsny, Pena, Tomaszewski

rosdemora / Alamy
Screen: YT/SE Sport
Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny, Inaki Pena, Jan Tomaszewski

Szczęsny popełnił błąd

Wojciech Szczęsny kilka tygodni po EURO 2024 zakończył karierę. Jednak, gdy bramkarz udzielał wywiadów i podsumowywał swoją piłkarską podróż, kontuzji doznał zawodnik FC Barcelony Marc-Andre Ter Stegen, a Hansi Flick stanął przed trudnym zadaniem – zastąpieniem Niemca. Wówczas pojawiły się plotki dotyczące powrotu z emerytury byłego piłkarza Juventusu. Finalnie Szczęsny zawitał do stolicy Katalonii. Podpisał kontrakt do końca bieżących rozgrywek.

Po 18. kolejkach La Ligi Blaugrana zajmuje drugie miejsce w tabeli. W Lidze Mistrzów depcze po piętach Liverpoolowi. Pomimo sensacyjnego transferu, Szczęsny wciąż nie zadebiutował w nowych barwach, a Niemiec konsekwentnie stawia na Inakiego Penę. Wychowanek rozegrał 19 spotkań. Zachował sześć czystych kont. Na początku 2025 roku Barcelona rozpocznie zmagania w Pucharze Króla i wiele wskazuje na to, że 34-latek wskoczy do wyjściowej jedenastki. Jednak według Jana Tomaszewskiego, podpisanie kontraktu z hiszpańskim gigantem było „nieprawdopodobnym błędem”.

Wszyscy mówili: „olaboga, będzie bronił!”. Ja byłem jednym z niewielu, który apelował do tych patriotów-idiotów ekspertów, żeby schłodzili sobie głowy. Tłumaczyłem, żeby puknęli się w te durne łby. Popełnił nieprawdopodobny błąd, bo nie wchodzi się do tej samej rzeki! I siedzi na ławie, bo gra ulubieniec drużyny, czyli Pena – powiedział 76-latek na kanale „Super Express Sport”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost