HomeExtraLechia dramatycznie broni się przed spadkiem. Oto plany transferowe beniaminka

Lechia dramatycznie broni się przed spadkiem. Oto plany transferowe beniaminka

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Lechia Gdańsk ma za sobą katastrofalną rundę jesienną. Beniaminek zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli i wiosną będzie bił się o utrzymanie w Ekstraklasie. Wiemy, jakie plany transferowe (i nie tylko) ma klub z Gdańska.

Lechia Gdańsk

PressFocus

Lechia miała fatalną rundę. John Carver zbawi klub?

Powiedzieć, że za Lechią fatalna runda, to jakby nie powiedzieć nic. Gdańszczanie, którzy w maju pewnie wywalczyli awans do Ekstraklasy, jesienią brutalnie zderzyli się ze ścianą i zostali zweryfikowani przez najwyższą klasę rozgrywkową. W 18 meczach zdobyli 14 punktów – wygrali tylko 3 mecze (z Górnikiem Zabrze, Radomiakiem i Śląskiem Wrocław). Biało-Zieloni mają najgorszą defensywę ligi – jesienią stracili aż 33 bramki. To najgorszy wynik wśród wszystkich drużyn. 

Wyniki Lechii oraz sytuacja sportowa klubu sprawiły, że pracę stracił Szymon Grabowski. 43-latek pracował w Gdańsku prawie 1,5 roku i w tym czasie zapisał się na kartach historii Lechii wracając z nią do Ekstraklasy rok po spadku. 23 listopada pożegnał się jednak z posadą, a szalę goryczy przelała porażka z Pogonią Szczecin (0:3). Grabowski wciąż jednak w Gdańsku mieszka i pozostaje w dobrych relacjach z kibicami czy lokalnymi dziennikarzami. Trener zostanie zapamiętany w gdańskiej społeczności na długo. Podczas ostatniego domowego meczu w 2024 roku został zaproszony przez najbardziej zagorzałych fanów na swój sektor i przez moment prowadził doping.

Piotr Matusewicz / PressFocus

Nowym trenerem Lechii tydzień po zwolnieniu Grabowskiego został John Carver. Anglik, który w styczniu skończy 60 lat, ma dość bogate CV jak na polską Ekstraklasę. Pracował m.in. w Leeds, Newcastle czy Luton. Pytanie, czy angielskie doświadczenie wystarczy w uratowaniu tonącego gdańskiego statku? Póki co Lechia pod wodzą Carvera wygrała jeden mecz ze Śląskiem. Za nieco ponad tydzień gdańszczanie wrócą z urlopów i rozpoczną przygotowania do kluczowej rundy wiosennej. Przed Carverem miesiąc prawdy. To jak przepracuje okres przygotowawczy może wpłynąć na to, czy Lechia się utrzyma. A to dzisiaj priorytet dla Lechii.

John Carver
PressFocus

Lechia szuka wzmocnień. Na jakie pozycje?

Wydaje się jednak, że beniaminek, aby zostać w Ekstraklasie, będzie musiał poczynić kilka wzmocnień. Kadra Lechii jakościowo odstaje od innych drużyn, a kiedy dochodzą do tego kontuzje podstawowych piłkarzy jak choćby Camilo Meny i Tomasa Bobcka, jest po prostu mało liczna. Kilka transferów powinno być dla władz klubu priorytetem.

Jaki plan na nadchodzące tygodnie, jeśli chodzi o okno transferowe ma Lechia? Jak słyszymy w klubowych gabinetach trwają pracę nad wzmocnieniami. Biało-Zieloni chcą pozyskać minimum trzech nowych piłkarzy, którzy wzmocnią skład. I choć nie padają, póki co żadne konkretne nazwiska, ani nawet pozycje, na które poszukiwane są wzmocnienia, to słyszymy, że “władze widzą te same deficyty, co kibice i sztab”. Nietrudno więc się domyślić, o co chodzi. Najpewniej poszukiwane są wzmocnienia przede wszystkim do linii defensywy. Przydałby się stoper, ale też ktoś na bok obrony. Do rywalizacji potrzebny jest także skrzydłowy. To najpewniej na te pozycje poszukiwani będą nowi zawodnicy.

Plany to jedno, a rzeczywistość to drugie. Letnie okno transferowe pokazało, że dziś do Lechii nie jest łatwo o pozyskanie nowych zawodników. Głównie ze względów finansowych. Lechia pytała przed sezonem m.in. o Arkadiusza Pyrkę czy Huberta Zwoźnego, jednak żaden z nich do Gdańska nie trafił. Nie można wykluczyć, że teraz będzie podobnie i sporo zawodników może odmówić władzom klubu. – Plany planami, ale zobaczymy jak będzie – słyszymy w gdańskich gabinetach.

Będzie sponsor czy kolejne odejścia?

Jak już o finansach mowa, to nie można nie wspomnieć o poszukiwaniu przez Lechię Gdańsk sponsora. Te trwają od początku kadencji Paolo Urfera w Gdańsku, a więc od lipca 2023 roku. Efekt? Mizerny. Nie udało się przyciągnąć nawet małego sponsora, co jest sporym problemem dla budżetu klubu. Słyszymy jednak, że wiosną może się to zmienić. Choć z drugiej strony kibicom Lechii obiecuje się sponsora już od dawna, więc zapewne dopóki ci go nie zobaczą, zapewne w obietnice już nie uwierzą.

Pozyskanie sponsora strategicznego rozwiązałoby pewnie sporo problemów gdańskiego klubu. Płynność finansowa w klubie leży, co sprawia, że odchodzą kolejni pracownicy. W trakcie rundy z Lechią pożegnali się m.in. rzecznik prasowy Michał Szprendałowicz, fizjoterapeuta Jordan Ward oraz trener przygotowania fizycznego Damian Fos. Po meczu ze Śląskiem odszedł kierownik drużyny Patryk Dittmer.

Jeśli sytuacja finansowa nie ulegnie zmianie, nie można wykluczyć kolejnych odejść z Lechii. Także wśród zawodników. Latem wygasają umowy m.in. Maksyma Chłania oraz Dominika Piły i ciężko sobie wyobrazić, aby ci zawodnicy prolongowali kontrakty. Zwłaszcza że nie padły na razie żadne konkretne oferty ze strony Lechii. 

Maksym Chłań
Associated Press / Alamy

Lechia Gdańsk urlopuje i świętuje, a 3 stycznia wraca do pracy

Obecnie piłkarze i trenerzy Lechii przebywają na urlopach. Niektórzy wybrali się na inny kontynent – Bohdan Wjunnyk i Bujar Plllana spędzają czas w Dubaju, a Dominik Piła był na Dominikanie. Część zawodników i trenerów postawiła na wypoczynek w Europie. Maksym Chłań został w Polsce i spędził kilka dni w Zakopanem. Pozostałe dni zamierza spędzić w Gdańsku, o czym mówił dziennikarzom po ostatnim jesiennym meczu. 

Mimo urlopów piłkarze nie próżnują i dostali od sztabu indywidualne plany treningowe także na okres świąteczny. Do zajęć w Gdańsku wrócą tuż po Nowym Roku – w piątek 3 stycznia. Kilka dni później udadzą się na zgrupowanie do tureckiego Belek. Inauguracja rundy zaplanowana jest na 1 lutego. Lechiści zagrają na wyjeździe z innym beniaminkiem – Motorem. 

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Manchester United może sięgnąć po nowego napastnika! W grę wchodzi wymiana piłkarzy
Adam Nawałka pomoże Michałowi Probierzowi. Zapowiada spotkanie
Grabara porównał się do polskich bramkarzy! Jasne stanowisko
Grabara o braku powołań do reprezentacji. Postawił sprawę jasno
Kolejny klub wkracza do gry i chce lidera Legii Warszawa
Uczestnik Euro 2012 nie owija w bawełnę. Mógł pracować w Polsce
Przyjście Goncalo Feio było kluczowe. Piłkarz Legii wyjaśnia
Raków Częstochowa poluje na brazylijskiego stopera. Ma konkurencję
Legendarny aktor broni Lewandowskiego. “Nie mieszajmy wszystkich z błotem”
Magia świąt nie przeszkodziła Tomaszewskiemu. Wyjaśnił Szczęsnego i ekspertów