Łącznie 9 absencji
Chelsea nie ma szczęścia pod względem kontuzji w tym sezonie – Mauricio Pochettino praktycznie cały czas zmaga się z wieloma absencjami, które musi łatać na różne sposoby. Tym razem do kategorii “nieobecnych” przed meczem z Burnley na Stamford Bridge trzeba będzie dodać Chalobaha, Chukwuemeke i Sancheza. Rekonwalescencje swoich urazów prowadzą również: Colwill, Fofana, James, Lavia, Nkunku i Ugochukwu.
Od dłuższego czasu wielu sympatyków Chelsea czy ekspertów wokół tego klubu zwraca uwagę na niebotyczną ilość kontuzji z jaką co sezon mierzy się drużyna. Nawet świeże transfery jak Nkunku czy Lavia nie mogą złapać jakiegokolwiek rytmu, bo po jednym urazie nadchodzi drugi. Dobrym przykładem jest również Reece James, który w ostatnich dwóch sezonach odniósł 6 kontuzji.
Przed Chelsea w każdym razie domowy pojedynek z Burnley, które jest blisko spadku – plasują się na przedostatniej lokacie. Kolejnym meczem The Blues będzie również domowe starcie z Manchesterem United.