HomePiłka nożnaVan Basten skrytykował Roberta Lewandowskiego. Wytknął mu poważny błąd

Van Basten skrytykował Roberta Lewandowskiego. Wytknął mu poważny błąd

Źródło: ZiggoSport

Aktualizacja:

Marco van Basten nie gryzł się w język po meczu Barcelony z Atletico Madryt. Ekspert “ZiggoSport” w swojej wypowiedzi wspomniał o Lewandowskim.

ANP / Alamy / Joan Gosa / Alamy

Van Basten o meczu FC Barcelona – Atletico Madryt

Marco van Basten w programie “ZiggoSport” wyraził opinię na temat postawy Roberta Lewandowskiego w meczu przeciwko Atletico Madryt. Holender skrytykował Polaka, ale też nie szczędził gorzkich słów o ekipie Diego Simeone.

Szansa, którą Robert Lewandowski nie wykorzystał, sprawia, że ​​chce mi się płakać – powiedział były zawodnik Milanu. – Oczywiście Atlético Madryt jest szczęśliwe, ale powinno się wstydzić, gdy gra tak źle… – dodał 60-latek.

Lewandowski nie przeżywa ostatnio dobrego czasu. Początek sezonu był w jego wykonaniu fenomenalny. Łącznie zdobył 23 bramki i dwie asysty w 24 meczach. Ostatniego gola strzelił co prawda 7 grudnia przeciwko Realowi Betis, ale nie trafiał w spotkaniach z Atletico, Leganes, Borussią czy Las Palmas. Widać, że słabsza dyspozycja całego zespołu miała również wpływ na napastnika reprezentacji Polski. Marco van Basten wspomniał o sytuacji z 76. minuty kiedy Lewandowski otrzymał bardzo dobre podanie w polu karnym od Ferrana Torresa. W tamtej akcji dobrze jednak interweniował Jan Oblak.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pogoń Szczecin się zbroi. To mogą być nowe gwiazdy Ekstraklasy!
Real Madryt dopiął swego! Nad tym transferem długo pracował
Liverpool blisko kolejnego transferu! To napastnik!
Ligowy rywal kusi Gaviego. Proponuje Barcelonie ciekawą opcję
Śląsk nie pozyska tego piłkarza! Został przechytrzony!
Alex Haditaghi grzmi! “Nie reprezentujecie Pogoni”
Skrzydłowy blisko Lecha Poznań. Polacy dobrze go znają
To oni grali najwięcej! Dwóch piłkarzy Realu Madryt!
Przejęcie Górnika Zabrze. Podolski traci głównych konkurentów
Kobieca kadra z fantastycznymi wynikami oglądalności! Co za liczby!