HomePiłka nożnaSkrzydłowy na dłużej w Górniku! Młodzieżowy reprezentant Polski przedłużył kontrakt

Skrzydłowy na dłużej w Górniku! Młodzieżowy reprezentant Polski przedłużył kontrakt

Źródło: Górnik Zabrze

Aktualizacja:

Kamil Lukoszek przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze. Oficjalny profil Trójkolorowych poinformował o parafowaniu umowy do końca czerwca 2028 r.

Kamil Lukoszek

PressFocus

Kamil Lukoszek na dłużej w Górniku

22-latek z każdym kolejnym miesiącem stawał się coraz ważniejszym graczem swojej drużyny. A droga, żeby do niej trafić, nie była łatwa. W końcu wiodła ona przez wszystkie drużyny młodzieżowe, rezerwy oraz dwa lata spędzone w Skrze Częstochowa.

Natomiast od zeszłego sezonu Lukoszek stał się już pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu, a o jego rozwój dba Lukas Podolski oraz trener Urban. Postęp względem zeszłych rozgrywek jest widoczny i to gołym okiem. 22-letni skrzydłowy rozegrał w poprzedniej rundzie 16 spotkań w Ekstraklasie, zdobywając w nich cztery bramki i dwukrotnie notując ostatnie podanie.

Dzięki temu władze klubu postanowiły jak najszybciej zabezpieczyć najbliższą przyszłość i przedłużyć umowę z byłym graczem Skry. Nowy kontrakt będzie obowiązywał aż do czerwca 2028 r. Chociaż nie możemy wykluczać, że pochodzący z Opola zawodnik w takiej formie będzie przyciągał uwagę zagranicznych klubów, które będą skłonne wyłożyć za niego duże pieniądze.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Raphinha rozczarowany po porażce Barcelony z Atletico. Wziął winę na siebie
Święcicki wyjaśnia. To jego najbardziej brakuje w Barcelonie
Obidziński o stadionie Rakowa Częstochowa. “Wszyscy czekamy” (WIDEO)
Artur Wichniarek krytykuje Hansiego Flicka. Zwrócił uwagę na ważną rzecz
To najlepsza wersja Mohameda Salaha. Arne Slot stworzył z niego potwora
Pep Guardiola nie zgadza się z gwiazdą Manchesteru City. Stanowcza reakcja
Flick odniósł się do porażki Barcelony z Atletico
Przemysław Frankowski doceniony przez Ligue 1! Polak znalazł się w zaszczytnym gronie
Zalewski poznał decyzję Ranieriego. Włosi nie mają wątpliwości
Awantura między Feio a Mioduskim. Szokujące doniesienia po meczu Legii