Włoskie media chwalą Dawidowicza
Paweł Dawidowicz stanął w piątek przed trudnym zadaniem. Verona, z reprezentantem Polski w podstawowym składzie, mierzyła się z AC Milanem i była skazywana na pożarcie. Stoper na boisku spędził pierwszą połowę, ale ze względu na otrzymaną żółtą kartkę został zmieniony w przerwie. To nie okazało się najlepszym posunięciem trenera Verony, bowiem po zmianie stron ekipa z Mediolanu strzeliła jedyną w tym meczu bramkę i wywiozła komplet punktów.
Dawidowicz ze swojego występu może być jednak zadowolony. Nie tylko zdołał pomóc w utrzymaniu czystego konta w kiedy był na boisku, ale został najwyżej oceniony spośród wszystkich obrońców Verony. Dobrą formę reprezentanta Polski zauważyły także włoskie media. “La Gazzetta dello Sport” wystawiając pomeczowe oceny nie mogła nachwalić się Polaka, posyłając w jego kierunku wiele pozytywnych słów.
– Wieczór, w którym powróciła żółto-niebieska ściana. Był dobry w walce na ziemi i w pojedynkach powietrznych. Opuścił boisko w drugiej połowie z powodu żółtej kartki. Było to posunięcie, które się nie opłaciło – oceniła La Gazzetta dello Sport.