W przeciągu ostatnich 24 godzin Rafał oglądał film Konopskyy’ego skierowany w stronę Nitro, Dubiela i Boxdela. Ostatnim z wymienionych Takefun posłużył się jako przykładem przy „krytyce” świata influencerów:
– Wiecie, co jest dla mnie totalnie pop********e w tym filmie? Może bardziej w sytuacji? Tam jest fragment, jak Konopskyy dzwoni do Boxdela. Tak sobie myślę – k***a. Boxdel to też się zachował mega przyzwoicie, że nie dość, że tę rozmowę nagrał, to jeszcze ją udostępnił. […] Ja uważam, że ten film jest dowodem na to, że branża ta, influencerska, jest niesamowicie lojalna wobec siebie. Po pierwsze, oni nagrywają filmy i sobie je wzajemnie rozsyłają. […] jakiś ziomek, który „stoi po Twojej stronie” coś Ci przekazuje, a Ty mówisz: „A c**j, ja żeby się wybronić, to też tego użyję […].”