Parnasse szybko uporał się z rywalem
Na walkę wieczoru w wykonaniu Parnasse oraz Mircei czekali wszyscy fani KSW. Francuz kolejny raz udowodnił w niej swoją wartość i poradził sobie z rywalem już w pierwszej rundzie. Wszystko za sprawą nokautu spowodowanego kopnięciem. Dla Parnasse triumf nad Mołdawianinem znaczy jeszcze więcej ze względu na to, że wydarzył się przed francuską publicznością.
Z początku nie zanosiło się na szybkie wyłonienie zwycięzcy tej walki, ale Francuz zaskoczył wszystkich pod koniec pierwszej rundy i wyprowadził mocne kopnięcie, którym trafił Mirceę w głowę. Mołdawski wojownik runął na deski, gdzie dobił go jeszcze Parnasse. Sędziemu nie pozostało nic innego jak przerwać walkę.
Parnasse w świetnym stylu obronił więc tytuł mistrzowski w kategorii lekkiej. Jego bilans w KSW wynosi teraz 19-2.