Bezbarwny występ reprezentanta Polski
Karol Świderski wciąż nie może się odnaleźć na poziomie Serie A. Polak dołączył do Hellas Verona prawie trzy miesiące temu. W 12 meczach ligi włoskiej zdobył tylko jedną bramkę. 27-latek próbował poprawić swój dorobek strzelecki w wyjazdowym meczu z walczącym o europejskie puchary Lazio. Popularny “Świder” nie zagrał jednak wielkiego meczu. Trener Marco Baroni zdjął go z boiska w 60. minucie spotkania.
Za ten występ serwis Calciomercato.com przyznał Polakowi notę 5,5 w skali 1-10. – Niezbyt skuteczny. Nie znalazł sobie miejsca na to, by użądlić. – czytamy na łamach portalu.
Nieco więcej informacji na temat gry reprezentanta Polski możemy znaleźć na stronie Tuttomercato.web. Portal wypomina Świderskiemu sytuację z 35. minuty meczu, która była jedną z największych szans zespołu z Werony na pokonanie bramkarza Lazio. Świderski został doskonale obsłużony przez Tijjaniego Noslina, lecz mając przed sobą praktycznie pustą bramkę pomylił się.
– Nie dostawał często piłki, lecz gdy już otrzymał świetne podanie w pierwszej połowie, zmarnował je w beznadziejny sposób. Starał się pracować dla drużyny. – twierdzi Tuttomercato.web.
Serwis także dał Świderskiemu notę 5,5. Kiepska dyspozycja reprezentanta Polski może martwić selekcjonera kadry Michała Probierza. Świderski do tej pory był uważany za jednego z filarów drużyny narodowej, lecz wiele wskazuje na to, że do mistrzostw Europy nie uda mu się odzyskać formy.
