HomePiłka nożnaJacek Magiera zaprzecza transferowym plotkom. “Nie rozmawiałem z nim od 5-6 lat”

Jacek Magiera zaprzecza transferowym plotkom. “Nie rozmawiałem z nim od 5-6 lat”

Źródło: Piotr Janas

Aktualizacja:

Jacek Magiera odpowiedział na pytanie o ewentualny transfer Jarosława Niezgody do Śląska Wrocław. Szkoleniowiec przyznał, że temat nie istnieje.

Jacek Magiera

PressFocus

Niezgoda nie trafi do Śląska Wrocław

Jarosław Niezgoda od stycznia jest bez klubu – wcześniej reprezentował barwy Portland, klubu z MLS. Polski napastnik w ostatnich dniach był łączony z powrotem do Ekstraklasy, w tym z ponowną współpracą z Jackiem Magierą. Szkoleniowiec Śląska Wrocław ukrócił te plotki informując, że nic takiego nie jest na rzeczy.

Nie rozmawiałem z Jarosławem Niezgodą od 5-6 lat. Może ze 2-3 lata temu wysłałem mu życzenia na święta. Nie było tematu przyjścia do Śląska – przyznał Jacek Magiera cytowany przez Piotra Janasa na platformie “X”.

Przygoda Jarosława Niezgody w Stanach Zjednoczonych naznaczona była problemami zdrowotnymi – snajper bowiem dwukrotnie zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Stąd pewnie wiele wątpliwości odnośnie jego sprowadzenia. Aktualnie gracz trenuje na własną rękę. Niezgoda zagrał 78 meczów w Ekstraklasie strzelając 37 bramek i notując 9 asyst.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Szymański vs Kędziora. Kto ostatecznie wygrał bój o grecką chwałę?
Piłkarz Manchesteru City krytykuje mentalność Arsenalu. “My byśmy tego nie zrobili”
Ekstraklasa najgorszą europejską ligą? Statystyki są nieubłagane
Walka o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Przedstawiamy prawdopodobne scenariusze
Zaskakujące wyznanie Guardioli na temat jego przyszłości. “To już dokonane, więc co dalej?”
Frankowski wskazał najlepszego trenera Ekstraklasy. „Fakty mówią jasno”
Kontrowersja na wagę awansu do Ekstraklasy. Burza po meczu Lechii z Arką
Zawodzą w Europie, ale w lidze nie mają sobie równych. Kolejny rekord PSG
Ancelotti nie przejmuje się słabą formą jednego z jego piłkarzy. “Kwestia czasu aż wróci”
“Musimy pokazać pazur”. Mikel Arteta po przegranej rywalizacji o mistrzostwo Anglii