HomePiłka nożnaBayer wygrywa w Lidze Europy! Roma bezradna! Co za bramka Andricha! [WIDEO]

Bayer wygrywa w Lidze Europy! Roma bezradna! Co za bramka Andricha! [WIDEO]

Aktualizacja:

Śmiali się z Bayeru, że jest “Neverkusen”, ale ekipa Xabiego Alonso jest “Neverloosen”. W czwartek mistrzowie Niemiec rozbili na wyjeździe Romę 2:0 i jedną nogą są już w finale Ligi Europy.

Cudowny gol Andricha w hicie LM

Andrich – FOT. screen z Viaplay

– Bayern nie jest poza naszym zasięgiem – przekonywał przed pierwszym gwizdkiem Daniele De Rossi, który tchnął w Romie nowe życie po kadencji Jose Mourinho. I faktycznie początek spotkania należał do gospodarzy, co mogli udokumentować piękną główką Romelu Lukaku z 21. minuty, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. Później zaczęła się jednak dominacja Bayeru, który stłamsił rywali tak, że mieli kłopot z opuszczeniem własnej połowy.

A przede wszystkim Rzymianie zaczęli popełniać proste błędy, jak w 28. minucie, gdy Chris Smalling przegrał pojedynek powietrzny, a chwilę później jeszcze bardziej zawinił Rick Karsdorp zbyt lekko wycofując piłkę do bramkarza. Bayer takich prezentów nie marnuje. Alejandro Grimaldo podał do Floriana Wirtza, który zdobył swoją 18. bramkę w tym sezonie (na koncie ma też 19 asyst). Szansy na skuteczną interwencję nie miał Mile Svilar, który i tak tego wieczora popisał się kilkoma dobrymi paradami.

I tu warto otworzyć nawias, bo wspomniany wcześniej Karsdorp do niedawna był jednym z konkurentów Nicoli Zalewskiego, gdy ten grał na wahadle lub boku obrony, ale De Rossi widzi reprezentanta Polski jako ofensywnego piłkarza. Problem w tym, że traktuje go też jako rezerwowego. W czwartek nie powąchał murawy Stadio Olimpico i niewykluczone, że latem odejdzie z klubu. Ale to temat na osobną historię.

Po przerwie mecz nie był już tak emocjonujący. Obie drużyny miały kłopot z kreowaniem ofensywnych akcji i przede wszystkim nie chciały po prostu stracić bramki. Ale w 74. minucie kibice Bayeru mogli zbierać szczęki z podłogi, gdy fenomenalnym strzałem zza pola karnego popisał się Robert Andrich i zrobiło się 2:0. Później wynik meczu się już nie zmienił.

Niesamowita passa Bayeru

Aż trudno w to uwierzyć, ale Bayer wciąż nie przegrał w tym sezonie. Nie przegrał żadnego z 47 spotkań. Xabi Alonso w niespełna dwa lata stworzył monstrualną drużynę, która w tym sezonie wygrała 39 meczów, a osiem zremisowała.

Alonso sprawił, że drużyna szyderczo określana ”Neverkusen”, bo notorycznie wywalała się na twarz tuż przed metą, dziś jest zespołem „Neverloosen”. Kibice Bayeru doskonale pamiętają 2002 rok, gdy drużyna Lucio, Michaela Ballacka, Ze Roberto czy Dimitara Berbotova niemal przez cały sezon walczyła o potrójną koronę (mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec i Ligę Mistrzów), by w kluczowych dwóch tygodniach wszystko przegrać.

W 2024 Bayer ma już zapewnione mistrzostwo, które przerwało jedenastoletnią dominację Bayernu Monachium i jest jedną nogą w finale Ligi Europy. A przed nimi jeszcze finał Pucharu Niemiec. Na naszych oczach pisze się historia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Komisja Ligi podjęła decyzję. Kara dla Lecha Poznań
Gwiazda może opuścić Ekstraklasę. Transfer jest niemal przesądzony
D’Artagnan z Moguncji. Niemcy mają nowego „Straßenkickera”
Niespodziewany powrót do reprezentacji Francji
Gwiazda Premier League może trafić do Bayernu. To część planów Tuchela
Co za wpadka Kamila Grabary! Błąd Polaka w arcyważnym meczu [WIDEO]
Joan Laporta podjął decyzję. Co dalej z Xavim?
Hat-trick Griezmanna. Imponująca dyspozycja Francuza
Marek Papszun może zostać trenerem uczestnika Ligi Konferencji!
Żukowski: To sezon, w którym jestem najbliżej mistrzostwa