HomePiłka nożnaAdrian Siemieniec: Zabrakło podwyższenia rezultatu w pierwszej połowie

Adrian Siemieniec: Zabrakło podwyższenia rezultatu w pierwszej połowie

Źródło: Jagiellonia Białystok

Aktualizacja:

Jagiellonia Białystok przed meczem w Mielcu miała 92% szans na mistrzostwo Polski. Lider tabeli nie dał rady ekipie trenera Kieresia przegrywając spotkanie 2:3. Po spotkaniu wypowiedzi na konferencji prasowej udzielił szkoleniowiec Dumy Podlasia – Adrian Siemieniec.

Adrian Siemieniec

PressFocus

Jagiellonia poległa w Mielcu

Wygrana gości w tym meczu zważywszy na kolejne potknięcia innych ekip z czołówki, mocno zwiększyłaby szanse na pierwszy w historii tytuł mistrza naszego kraju. Do pewnego momentu faktycznie wydawało się, że Jaga ten mecz wygra, gdyż miała wszystko pod kontrolą. Ostatecznie to jednak Stal zwyciężyła w tym meczu i zapewniła sobie utrzymanie na kolejny sezon. Wypowiedzi po tej porażce udzielił na konferencji prasowej trener przyjezdnych – Adrian Siemieniec.

– Gratulacje dla Stali za zwycięstwo. Chciałbym też podziękować trenerowi Kieresiowi za mecz, ponieważ nie spotkaliśmy się dzisiaj, ale też i za dobre słowa na przedmeczowej konferencji. Czułem dziś wsparcie naszych kibiców, którzy licznie się tutaj w Mielcu stawili, za co im również dziękuje. Jesteśmy z pewnością rozczarowani tym wynikiem, ale tego już nie zmienimy. Jesteśmy już na finiszu rozgrywek. Musimy się teraz odpowiednio zregenerować i przygotować się jak najlepiej do meczu z Koroną – mówił trener Jagiellonii po meczu ze Stalą.

– Jeżeli chodzi o sam mecz to uważam, że naprawdę mieliśmy dobrą, pierwszą połowę. Oczywiście mówię do momentu stracenia tej pierwszej bramki. Zabrakło nam później podwyższenia tego rezultatu. A sytuację ku temu mieliśmy i powinniśmy chociaż jedną z nich wykorzystać. Jeśli w Mielcu nie potrafisz wykorzystywać swoich sytuacji to wynik będzie ciągle otwarty. To Stal wtedy czeka na swoje okazje i wierzy, że tą cierpliwością są w stanie osiągnąć korzystny wynik. Po przerwie straciliśmy szybko gola po kontrze i to spowodowało, że przejęli kontrolę nad tym spotkaniem. Byli mocno zdeterminowani, a nam zabrakło finalnie jednej bramki by wrócić do tego meczu. Wracamy do domu rozczarowani, ale z chęcią rehabilitacji już za tydzień – podsumował trener “Dumy Podlasia”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nowy właściciel polskiego klubu? Biznesmen zamierza wykupić udziały od miasta
Pięciu zawodników Tottenhamu niebawem opuści klub
Probierz o formie ogłoszenia powołań. “Show i spuszczanie nazwisk z samolotnie jest nikomu potrzebne”
Zakończenie dominacji Salzburga w Austrii. Włodarczyk: Byliśmy bardziej konkretni
Fabrizio Romano informuje – polski bramkarz na dłużej w Ligue 1!
Gigantyczny progres! Udany sezon Tymoteusza Puchacza, przed nim wielki mecz
Absurdalna propozycja klubów II ligi. Wniosek wpłynął do Polskiego Związku Piłki Nożnej
Szymański vs Kędziora. Kto ostatecznie wygrał bój o grecką chwałę?
Piłkarz Manchesteru City krytykuje mentalność Arsenalu. “My byśmy tego nie zrobili”
Ekstraklasa najgorszą europejską ligą? Statystyki są nieubłagane