Zamienił Lechię na Górnik Zabrze. Przyznaje, co zadecydowało!

Maksym Chłań: Paolo Urfer zrobił wszystko, aby mnie zatrzymać

Maksym Chłań był zawodnikiem Lechii od września 2023 do czerwca 2025 roku. Latem miał ofertę przedłużenia umowy z Lechią, ale po wygaśnięciu kontraktu zdecydował się na zmianę klubu. Po kilku tygodniach poszukiwania nowego pracodawcy trafił do Górnika Zabrze. – Mogłem zostać w Gdańsku, Paolo Urfer zrobił wszystko, aby mnie zatrzymać. Ale poczułem, że to taki moment, żeby pójść dalej i zmienić klub – mówił Ukrainiec po meczu z Lechią.

Jakie to było uczucie wrócić do Gdańska i znów zagrać przeciwko swoim kolegom? – To na pewno było nietypowe uczucie. Też powiem szczerze, że przed meczem miałem takie kłócie w sercu, takie dziwne uczucie. Trudno było mi wyjść na boisko, bo zawsze wychodziłem w koszulce Lechii. A tutaj inna koszulka, inna szatnia., Kiedy zobaczyłem Gdańsk z samolotu, jak lecieliśmy, to poczułem taką tęsknotę i radość. Kocham Gdańsk, tutaj przyjechała też moja rodzina. Nie mogli odpuścić tego meczu! A z kolegami jeszcze się nie widziałem, pewnie zaraz przyjdą do szatni i pogadamy! – przyznał.

Napastnik Lechii zagrał 30 minut, a i tak zachwycił rywala! Ależ laurka!

Chłań skończył mecz z lekkim urazem, ale zapewnił, że będzie gotowy na piątkowy mecz ligowy. Również z Lechią, również w Gdańsku.

Czytaj też: Papierowa rocznica w Lechii Gdańsk. „Myślę, że udało się zrealizować zamiary”

Górnik Zabrze gra dalej w STS Pucharze Polski

Górnik Zabrze wywalczył awans do ćwierćfinału STS Pucharu Polski. – Pierwsza połowa wyglądała w naszym wykonaniu nieco lepiej. Przeciwko Lechii gra się bardzo ciężko, to trudny zespół, który gra ofensywnie. Dziś najważniejsze jest zwycięstwo – podsumował Chłań.