Moder wróci dopiero w styczniu?
Ostatni mecz 26-letni środkowy pomocnik zagrał podczas czerwcowego zgrupowania reprezentacji Polski, gdy zmierzył się z Finlandią w eliminacjach do mundialu. Gdy Feyenoord rozpoczął nowy sezon, Moder zmagał się z nieznanym wówczas problemem zdrowotnym. W Holandii zgodnie mówiło się, że uraz Polaka jest drobny i nie powinien on skutkować dłuższą przerwą niż co najwyżej kilkutygodniową. Mijały jednak kolejne dni, a Moder cały czas był niedostępny.
W pewnym momencie polskie media poinformowały, że pomocnik nie umie znaleźć diagnozy na trapiący go ból pleców. Odbijał się od specjalisty do specjalisty, ale bez skutków. Dopiero niedawno dowiedział się, że cierpi na przepuklinę, którą trzeba operować. Szczegóły podał Jan de Zeeuw podczas Loży Piłkarskiej na antenie Kanału Sportowego.
— W Holandii długo nie mogli zdiagnozować tego problemu. Teraz znaleźli, że to przepuklina i trzeba było to operować. Wygląda na to, że Kuba wróci najwcześniej w styczniu – mówił ekspert. Jeżeli ziści się optymistyczny scenariusz i Moder wróci do gry w styczniu, to jego przerwa od gry zakończy się na około sześciu miesiącach.
Kontrakt 35-krotnego reprezentanta Polski z Feyenoordem obowiązuje do końca czerwca 2028 roku. Portal „Transfermarkt” wycenia go aktualnie na 12 milionów euro. Przed dołączeniem do holenderskiego klubu grał w Lechu Poznań i Brighton.
