W porannym programie w Kanale Sportowym “Biało-Czerwony Alarm” ułożyliśmy sondę, w której zapytaliśmy o to, czy selekcjoner Michał Probierz powinien zostać zwolniony ze stanowiska. Aż 91 proc. głosujących stwierdziło, że tak! Na pytanie odpowiedziało 21 tys. osób.
Jeszcze przed meczem z Finlandią wydawało się, że społeczność kibicowska jest bardziej podzielona; wiele osób okazywało wsparcie trenerowi Probierzowi po decyzji o odebraniu opaski kapitana Robertowi Lewandowskiemu. Wynik meczu w Helsinkach jednak drastycznie zmienił percepcję selekcjonera.
Tak przytłaczająca większość pozwala wyciągnąć oczywisty wniosek: Polacy nie chcą, by Probierz dłużej prowadził kadrę. Selekcjoner prowadził Biało-Czerwonych jak dotąd w 21 meczach. Czy na tym koniec?
W środę o godzinie 10 doszło do spotkania Probierza z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Czekamy na informację, jaką decyzję po wymianie zdań podjął prezes Związku.