Tak nowy trener Widzewa mówił o Ekstraklasie. „Pomyślałem: wow”

Jovićević nowym trenerem Widzewa

RTS wszedł w ten sezon z Zeljko Sopiciem na ławce trenerskiej. Z czasem go zwolniono, a jego następcą został Patryk Czubak. Zakładano, że młody szkoleniowiec otrzyma kredyt zaufania i czas, szczególnie, że zarząd Widzewa wskazywał, że nie ma planów zmiany trenera. Tymczasem niespodziewanie w środę pojawił się komunikat informujący o tym, że nowym szkoleniowcem łódzkiego zespołu zostaje Igor Jovićević.

51-latek w poprzednim sezonie wygrał tryplet w Łudogorcu – triumfował zarówno w lidze, pucharze krajowym, jak i superpucharze. Wcześniej pracował chociażby w Szachtarze Donieck, czy Dinamie Zagrzeb. Podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

O potencjalnej pracy w Ekstraklasie Jovićević mówił niedawno, bo we wrześniu. W rozmowie z Goal.pl dostał pytanie o to, czy byłby zainteresowany objęciem jednego z polskich klubów. Podkreślił, że dostrzega progres jaki zalicza Ekstraklasa.

— Oczywiście, że byłbym zainteresowany! Wiem, że u was na trybunach jest coraz więcej ludzi. Wasza liga pod tym względem robi się trochę jak Bundesliga! Kluby się rozwijają, widziałem na przykład, że niedawno do Widzewa trafił mój kolega, Żeljko Sopić. Wiele lat temu graliśmy razem w Dinamie Zagrzeb. Pomyślałem „wow”, skoro Sopić tam idzie, to znaczy, że coś tam się zaczyna dziać – mówił Jovićević.

— Zatem podsumowując: jestem ambitnym trenerem, otwartym na ambitne projekty. Dziś jestem lepszym trenerem niż pięć lat temu, a za pięć lat będę jeszcze lepszym niż teraz. Jeśli więc ktoś z Polski któregoś dnia będzie miał fajny, ambitny plan, aby iść ze swoim klubem do przodu, to jestem otwarty na rozmowy! – kontynuował.