Niespodziewany początek meczu
Al-Nassr przystępowało do tego spotkania kilka dni po odpadnięciu z krajowego pucharu na etapie zaledwie 1/8 finału. Klub Cristiano Ronaldo przegrał z aktualnym mistrzem kraju, Al-Ittihad 1:2, przez co Portugalczyk stracił kolejną szansę na pierwsze trofeum w Arabii Saudyjskiej.
Starcie ze średniakiem ligowej stawki, Al-Fayhą nie układało się po myśli gospodarzy. W 19. minucie gola na 1:0 strzelił Jason Remeseiro, sprawiając niemałą niespodziankę. Optyczną przewagę miało Al-Nassr, ale nic z niej nie wynikało.
Ronaldo rzutem na taśmę daje wygraną
Sygnał do odrabiania strat dał w 37. minucie, który dostał w polu karnym podanie od Kinsgley’a Comana, następnie ograł bramkarza i skierował piłkę do siatki. Przez lwią część meczu wynik nie ulegał zmianie.
Szczęście dla Al-Nassr nastąpiło już po upływie setnej minuty tego spotkania. Wówczas sędzia w nieco kontrowersyjnych okolicznościach (doliczone było 6 minut, a sama jedenastka nie była w 100% klarowna) przyznał gospodarzom rzut karny, a na gola zamienił go Ronaldo, który tym samym ma już 952 trafienia w karierze.
Al-Nassr w ten sposób utrzymało pozycję lidera tabeli Saudi Pro League z przewagą trzech punktów nad drugim Al-Taawon. W następnej kolejce drużynę Cristiano Ronaldo czeka wyjazdowe starcie z Neom SC, zespołem kontuzjowanego Marcina Bułki.










