HomePiłka nożnaMistrz Polski trenuje na jednej połowie boiska. Dziennikarz ujawnia niezwykłe fakty

Mistrz Polski trenuje na jednej połowie boiska. Dziennikarz ujawnia niezwykłe fakty

Źródło: Meczyki.pl

Aktualizacja:

Dziennikarz Krzysztof Marciniak ujawnił w rozmowie z portalem Meczyki.pl szokujące informacje związane z warunkami panującymi w Rakowie Częstochowa.

Raków Częstochowa

Sipa US / Alamy

Ciężki okres

Raków Częstochowa znajduje się obecnie w kryzysie. “Medaliki” zanotowały trzeci mecz bez zwycięstwa (porażka 1:2 z Radomiakiem Radom). Wcześniej remisowali z ŁKS-em i Ruchem Chorzów. Brak regularnych zwycięstw znacząco obniżył szanse drużyny Szwargi na obronę tytułu mistrzowskiego. Do liderującej Jagiellonii Białystok piłkarze z Częstochowy tracą obecnie sześć punktów, mając o jedno spotkanie rozegrane więcej. Jak się okazuje przyczyna słabej dyspozycji może być związana z warunkami treningowymi.

Do sytuacji Rakowa odniósł się dziennikarz Krzysztof Marciniak. W rozmowie z portalem meczyki zwrócił uwagę na fatalny stan murawy podczas treningów. – Warunki w Rakowie są dramatyczne. Trzeba o tym jasno powiedzieć. Piłkarze mówią w nieoficjalnych rozmowach, że czasami treningi są na jednej połowie boiska, bo druga jest zalana. – Jedna z kontuzji, którą Raków ma całe mnóstwo, wynikała bezpośrednio z warunków treningowych. Zawodnik rozjechał się na nieprzygotowanym boisku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Poważne problemy Zielińskiego i Zalewskiego. Wszystko przez przepisy UEFA!
Oto najważniejsze zadanie nowego selekcjonera. Artur Wichniarek stawia sprawę jasno
Legia nie potrzebuje tego piłkarza. “To jest dla mnie niezrozumiałe”
Pululu: W tym polskim klubie mógłbym zagrać
Artur Wichniarek ostro o reprezentancie Polski! “Grał do trzeciej nad ranem”
Cazorla zostaje. 40-latek wraca do LaLiga po pięciu latach
Gigant coraz bliżej kolejnego transferu. Złe wieści dla reprezentanta Polski!
Messi zawstydza ligę. Kolejny rekord w MLS! [WIDEO]
Angel Rodado rozchwytywany! Takiej oferty Wisła jeszcze nie dostała
Na przekór populizmom. Kibicowaniem pomożemy rozwijać żeńską piłkę [KOMENTARZ]