HomePiłka nożnaPol: Szczęsny zaprzepaścił szansę! Mogło być tak pięknie

Pol: Szczęsny zaprzepaścił szansę! Mogło być tak pięknie

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Wojciech Szczęsny czerwoną kartką w meczu z Realem Madryt zaprzepaścił szansę na bycie podstawowym bramkarzem Barcelony do końca sezonu – uważa Michał Pol.

Szymon Gorski / PressFocus /NEWSPIX.PL

Szczęsny zmarnował okazję

Nie milkną echa głośnego finału Superpucharu Hiszpanii między Realem Madryt a Barceloną. Choć Blaugrana wysoko wygrała, bo pokonała Królewskich aż 5:2, to w tym meczu nie popisał się Wojciech Szczęsny. Polski golkiper w 56. minucie spotkania zobaczył czerwoną kartkę za faul na Kylianie Mbappe poza polem karnym. Michał Pol w programie Kanału Sportowego poruszył tę kwestię.

Ta czerwona kartka to wielka zaprzepaszczona szansa Wojciecha Szczęsnego. Mimo, że taki ogólny wydźwięk jest pozytywny, że do czasu tej kartki bronił bardzo dobrze, to jednak popełnił błąd. Musiał podjąć decyzję, interweniował, ale nie wyszło. Wydaje mi się, że Wojtek byłby “jedynką” do końca sezonu gdyby nie ta kartka, że nie oddałby miejsca między słupkami. Wówczas moglibyśmy dywagować, co byłoby dalej – może kolejny kontrakt o rok, może przedłużona emerytura. W tej sytuacji Inaki Pena zagra z Betisem ze względu na zawieszenie Szczęsnego i zakładam, że pozostanie w tej bramce na dłużej – mówił Michał Pol w “Tylko Sport”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Liverpool prawie stracił napastnika! Transfer był blisko
Polski piłkarz zabrał głos w sprawie przepychanki z kibicami. Jaśniej się nie da!
Barcelona poluje na młody talent. Ma polskie korzenie!
Zarząd Barcelony przestaje wierzyć w Lewandowskiego. Sensacyjne wieści z Hiszpanii
Cristiano Ronaldo nie zagra w trzecioligowcu! Klub wydał zabawny komunikat
Legia Warszawa złożyła ofertę za napastnika. Stanowcza reakcja klubu
Vinicius może opuścić Real Madryt! Doszło do pierwszych rozmów z gigantem
Lechia Gdańsk znów nie zapłaciła! Problemy finansowe beniaminka
Włosi nie mieli litości dla Urbańskiego. Tak go nazwali
Raków dogadał się z polskim klubem. Chodzi o transfer obrońcy