Nie tak prędko, Leo! Saudowie odrzucili propozycję jego sztabu, nie chcą go u siebie

Wciąż nie wiadomo, czy Leo Messi zagra na przyszłorocznym mundialu. Argentyńczyk zadeklarował, że jeszcze nie nadszedł czas, w którym ma pewność, że jest gotowy na taki turniej. Jednak jak się dowiadujemy, legendarny piłkarz rozważał różne scenariusze, by optymalnie przygotować się na MŚ.

Jednym z pomysłów jego otoczenia było zainstalowanie go w lidze saudyjskiej. Dlaczego? Sezon MLS, a właściwie jego playoffy, kończą się 6 grudnia 2025. Następnie liga rozpoczyna nowy sezon dopiero po około 4 miesiącach. Jeśli Messi poważnie myśli o MŚ, nie może sobie pozwolić na taką przerwę od grania. Stąd narodziła się myśl, by 38-latek wylądał na ten okres w Arabii Saudyjskiej.

Ludzie związani z Messim rozważali to rozwiązanie – nie dość, że Argentyńczyk mógłby grać bez przerwy, to jeszcze zarobiłby na tym ruchu fortunę. Takim pomysłem nie byli jednak zainteresowani dumni Saudowie. Uznali oni bowiem, że sytuacja, w której byliby swojego rodzaju poczekalnią dla wielkiej gwiazdy, jest dla nich niehonorowa.

Sprawę ujawnił Abdullah Hammad, dyrektor generalny Mahd Sports Academy. To organizacja sportowa, której siedziba mieści się w Rjadzie. Jej celem jest rozwój sektora sportowego w kraju. Szkoli się tam piłkarzy, szczypiornistów, lekkoatletów, gimnastyków i zawodnik taekwondo. – Chciał utrzymać formę i przygotować się do mistrzostw świata. Kontaktował się z nami jego sztab – ujawnił Hammad.

– Minister sportu Arabii Saudyjskiej jasno dał do zrozumienia, że liga piłkarska w naszym kraju nie będzie służyć jako platforma przygotowawcza do innych turniejów – dodał.

Tym samym Messi na razie pozostaje w Interze Miami. Jego kontrakt z ekipą z Florydy obowiązuje do końca 2028 roku.

Czytaj także:

Ronaldo Junior trafia do siatki niczym ojciec! [WIDEO]

Trener Bruk-Betu mówi wprost: Jesteśmy na dnie

Flick broni Yamala! Jasny przekaz od trenera